Gotowy do zamieszkania
środa, 16 października 2013Problem w tym, że to nie mieszkanie czy dom. To sklep, a dokładniej concept store holenderskiego duetu TUTZE, mieszczący się w Harderwijk.
Trochę tak dziwnie by było mieszkać w sklepie, jacyś obcy ludzie by się pałętali, zabierali mi spod tyłka fotel albo sofę, albo - co gorsza - mówili, że psuję wystrój ;)
Kolejny raz pisze o komercyjnym wnętrzu. Muszę :)
Dotychczas zdarzyło mi się to dwa razy:
Hally's Cafe
Studiomates
Zachwycające białe drewniane tło, spora ilość przyjemnego dziennego światła i dobrze dobranego oświetlenia sztucznego.
Ta biel właśnie! Żyje w świetle i dzięki dodatkom, dekoracjom, jest zmienna, raz ciepła raz zimna.
Czarne i pastelowe akcenty oraz nieliczne punkciki bardziej zdecydowanych kolorów sprawiają, że błądzę wzrokiem po tych wnętrzach już od baaaardzo długiej chwili. Szukam szczegółów, smaczków, zapożyczeń z różnych kultur i stylów, tak idealnie ze sobą zgranych.
Jest tu wszystko, o czym ostatnio myślałam: malowane bielą drewno, drewniane, surowe meble i dekoracje, futrzane narzuty, drabiny roli dekoracyjnej i użytkowej, ażurowe siedziska, kontrast bieli z czernią (niezbyt tej czerni wiele, ale w jakim stylu!), belki stropowe, chabrowy i pudrowy róż...
Zapraszam do Tutze Store; Stylizacja i zdjęcia - Paulina Arcklin.
Źródło:
paulinaarcklin.nl
W takich chwilach, po takich obrazkach słowo "zakupy" nabiera szlachetności, nie sądzicie? ;)
Jeny, jak cudnie! I ta marokańska ceramika, jestem nią ostatnio urzeczona.
OdpowiedzUsuńRobi furorę i wcale się nie dziwię.
UsuńDobrze dobrana, pasuje do każdego klimatu: raz jako uzupełnienie, raz jako kontrast.
Trzeba umieć użyć, ale Ty na pewno umiesz :)))
No ja pewno sprzątnęłabym Tobie te wzorkowane wazony :-D Szkoda, że w PL nie ma takich sklepów (no przynajmniej ja nie miałam okazji trafić na takowe)
OdpowiedzUsuńDopiero się uczy nasza branża sklepowa, że nie wystarczy przejrzeć trendy i wrzucić do sklepu to, co akurat jest modne.
UsuńLiczy się wizja, pomysł, kierunek konkretny. Tak się chyba zdobywa lojalnych klientów, którzy wiedzą, że w danym sklepie znajdą zawsze coś dla siebie, coś, co będzie pasowało do reszty wystroju.
Naprawdę lubię Kapibarę i bardzo bym chciała ujrzeć kiedyś ten sklep w wersji na żywo :)
Wnętrze wprost idealne dla mnie :)
OdpowiedzUsuńCzęsto dziś pada słowo "ideał" ;)))
Usuńbardzo fajne tylko tak dużo bieli chyba by mnie trochę przytłaczało, musiałabym mięć więcej kolorowych dodatków :) uwielbiam takie poduchy jak na 1 zdjęciu :) buziaczki ;* a jak bazylia? :D
OdpowiedzUsuńNic prostszego, niż - idąc w dobrym kierunku - dołożyć kolejne plamki koloru :)
UsuńBazylia świruje, szaleje, skacze nam po głowach. Na pewno czuje się tu doskonale, gorzej ma za to starszy kot teraz ;D
Dziś wspinała się dziarsko po roletach. No myślałam, że się opluję na ten widok ;D
No racja. Do zamieszkania od zaraz.
OdpowiedzUsuńWiele z przedmiotów, które można znaleźć u Ciebie, pasowałoby tu jak ulał!
UsuńEee, pięknie, ale za biało. Na pewno długo byś nie wytrzymała bez kolorowych dodatków:)))
OdpowiedzUsuńZnasz mnie - pewnie, że nie.
UsuńPod osłoną nocy wyciągałabym z zaplecza wszystko, co kolorowe i rankiem udawała, że tak było od zawsze ;)
Pięknie! Dużo bym dała za takie wnętrze - i te wielkie kosze, lampion... Marzenie:) Dobrego dnia tymczasem. Wracam na ziemię:)
OdpowiedzUsuńNa ziemi też bywa pięknie i na dodatek możemy o tym decydować ;)
UsuńPięknego, słonecznego dzionka!
Mam te fotki u siebie na blogu ...po prostu padłam z zachwytu kiedy zobaczyłam je po raz pierszy . netrze cudowne ale i fotografia Pauli są niepowtarzalne :)) Miłego dnia :))
OdpowiedzUsuńBardzo do Ciebie pasują te klimaty, faktycznie :) Więc się nie dziwię, że już ten sklep prezentowałaś :)
UsuńUściski i życzę wytrwałości i cierpliwości przy ząbkowaniu Młodego :)
Mogę to wnętrze oglądać bez końca :))) ten dywan i huśtawka i błękitne turkusowe butle...no wszystko, wszystko mogłabym wziąć do siebie :P
OdpowiedzUsuńBuziaki
Joasia
Jakiś skok na bank by trzeba było najpierw... Piszę się! ;D
Usuńzgadzam się można patrzeć i patrzeć i od razu chce się tam zamieszkac:)))))))))))))))))))))
OdpowiedzUsuńbuziaki
Nie chcę nic mówić, ale robi się tłoczno.
UsuńZamawiam kanapę!!! ;D
Jest super !!! I ja mogłabym tu zamieszkać :)
OdpowiedzUsuńI jeszcze banda kotów by się tam przydała. Te rude futra cudownie by się komponowały :)
UsuńBuziaki :*
Z domu byś nas nie mogła wyrzucić...
OdpowiedzUsuńI zdjęcia szybko by były, jakbyś coś w lokalu pozmieniała... A nie, że aparacik zepsuty, czy cuś :D
Ten dywan, jakby poplamiony atramentem - bajka !
Wcale bym Was nie chciała wyrzucać, ale sprzątanie byłoby na Waszej głowie ;D
UsuńNonono, jakieś aluzje? :P
Dywan cudny! W pierwszej chwili skojarzył mi się z tym, jak M. pakuje do pralki dżinsy z białymi kolorami. Później wszystko jak ten dywan wyciągam ;D
magiczne wnętrze! i do tego fantastyczne ujęcia!
OdpowiedzUsuńmiłego dnia Marto;)
Wszystko idealnie ze sobą zgrane, prawda?
UsuńOby tak się nam i wszystkim zgrywało :)
a ja nic nie skomentuję, usiadłam na tym fotelu z ostatniego zdjęcia i się bujam.
OdpowiedzUsuńO, i to jest najlepsza opcja! ;)
UsuńTo ja też się wprowadzam:)
OdpowiedzUsuńA co, nie żałuj sobie, choć już ładny tłumek ;)))
UsuńMuszę przestać oglądać te wszystkie piękne zdjęcia bo mi nerwy pójdą już całkiem (to z zazdrości). No chcę, pewnie, też bym się wprowadziła!
OdpowiedzUsuńPatrz, a ja myślałam, że takie zdjęcia koją nerwy.
UsuńOj, Karola, co jest???
Genialny! Fantastyczna sprawa wejść do takiego "sklepu" posiedzieć, popatrzeć, pomarzyć, a potem wziąć (tj. kupić) co mi się podoba, to co mnie urzekło i przenieść do swojej przestrzeni, aby stworzyć podobny klimat lub nadać rzeczom zupełnie nowe odmienne życie:) Czekam na takie sklepy u nas... Pozdrawiam - Kasia
OdpowiedzUsuńNiesamowite jest to, że w tym sklepie wszystko do siebie pasuje i tworzy klimat przytulnego, pięknego domu. Mam wrażenie, że człek tam się dobrze czuje.
UsuńA jest lepszy wabik na klienta niż takie poczucie, że jest u siebie? :)
Mam nadzieję, że nasi przedsiębiorcy uważnie nas teraz czytają ;)))
Uściski :)
Ha!!Też mogę rzucić wszystko i w trybie now się wprowadzać!! :)
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie trzeba wszystkiego rzucać, dużo tam miejsca ;D
Usuń