Hurrraaaa! Od dziś mogę oglądać trzecią serię jednego z najpiękniejszych seriali, jakie znam, czyli Downton Abbey!
Uparłam się, że chcę go oglądać tak, jak na to zasługuje: legalnie, elegancko (nowy, niezmechacony kocyk mam! ;DDD), wygodnie, w dobrej jakości.
Przydałaby się jakaś frymuśna bombonierka do ogołocenia, ale na razie odstawiam czekoladę i będą tylko owoce ;)
Bardzo Wam polecam ten serial.
Jest nie tylko piękny i bardzo wzruszający (bez pudełka chusteczek nie da rady!), wspaniale oddaje też ducha miejsca i czasów, w których toczy się fabuła, przemyca mnóstwo smaczków z życia angielskiej arystokracji ("Weekend? A co to jest weekend?"). Czasem można się zdrowo ubawić, czasem trzeba posiłkować się googlem, żeby lepiej zrozumieć niektóre sytuacje - i bardzo dobrze, każda okazja do nauki jest mile widziana.

No i tak się nastawiam, nastawiam na ten serial i nagle przyszła mi do głowy pewna myśl.
Jakie kolory kojarzą mi się z Downton Abbey?
Skojarzenie przyszło natychmiast. Czy jest słuszne? Nie wiem, jest moje ;)
Połączenie szarości z różem. A właściwie to nawet z różą.
Popielaty, delikatny szary z pudrowym, bladym różem, o!
Moim zdaniem jest to zestawienie na tyle eleganckie i delikatne, że nawet w nowoczesnym wydaniu zachowuje w sobie szlachetność prawdziwej damy! ;D
Ach, ponosi mnie w oczekiwaniu na ucztę serialową!

To zdjęcie zna każdy, kto choćby raz na miesiąc zagląda na blogi wnętrzarskie. Jego autorką jest Line Klein.
Takie miejsce do pracy mogłabym mieć: stonowane, ułatwiające skupienie kolory, nowoczesne, ale nie zimne wzornictwo, trochę świetnych dodatków "zmiękczających" nieco całą stylizację.



Szary+różany wyglądają super w każdej stylizacji, w każdym wnętrzu. W klimatach skandynawskich, w klimatach vintage, rustykalnych. Są na miejscu w sypialni i w pokoju dziecięcym.
Wbrew pozorom razem nie są arcy-poważne. Przecież róż to raczej filuterny kolor ;)

Zapraszam na przegląd stylizacji szaro-różanych w różnych klimatach :)


 lamaisondannag.blogspot.ca

lafifole.blogspot.com 

soderbergagentur.com 

esperanzapinatelli.tumblr.com

  vtwonen.nl

 kasparasregnbue.blogspot.no

 kronprinsessene.blogspot.no

decofeelings.com

  banebakken.blogspot.com

 e-mieszkanie.pl

 rockettstgeorge.co.uk

blog.ferm-living.com 


Oj, przez te inspiracje zachciało mi się takiej domowej, aromatycznej, rozpływającej się w ustach pańskiej skórki ;D


Pucio!


Wasza fu ;D


*I*
V
 







31 komentarzy

  1. O tak! uwielbiam to połączenie:))) nawet ostatnio zmajstrowałam kubraczek na kubek w tym połączeniu kolorków:))) jest na blogu w ostatnim poście:)
    mnie najbardziej urzekła ta szydełkowa poducha! jest genialna:)
    miłego dnia Fu:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poducha jest pyszna! Na pewno umiesz taką zrobić i aż mnie ściska z zazdrości na samą myśl ;D

      Miłego dzionka :*

      Usuń
  2. Przepiękne zdjęcia, zwłaszcza lamaisondannag.blogspot.ca, http://www.vtwonen.nl/wooninspiratie/behang-met-bladdessin.html i http://kronprinsessene.blogspot.no/

    Taki spokój płynie z tych miejsc :)
    Nie mogę się odważyć zaproponować właścicielce naszego mieszkania mały remont. Zresztą, nie wiem jak długo będę tam mieszkać. A szkoda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem można się fajnie dogadać z właścicielem, np. nie płacić czynszu jakiś czas, a w zamian zrobić remoncik. Odwagi! :)))

      Usuń
  3. a co to Pańska skórka? zachęciłaś do oglądania! te husteczki mnie przekonały :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Te inspiracje są i chyba zawsze będą mnie zachwycać :D no coś przepięknego :)
    i nigdy nie byłam fanem różu, ale coraz częściej staram się go dodawać jako dodatek :D no coś nieziemskiego :)

    a ta literka A-też super... sama zaczęłam robić dodatki do wnętrz z literkami itp... sama zobacz :)
    https://www.facebook.com/media/set/?set=a.136974736454400.31345.119303774888163&type=3

    może u mnie coś znajdziesz, co cię zainspiruje ;) a wtedy dawaj znać :D to i indywidualne zamówienie dla ciebie zaprojektuję :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak samo mam z różem! Kiedyś był fuj i ble, a teraz go uwielbiam ;D
      O, indywidyalne zamówienie? :>
      Brzmi super!
      Ja bym kciała takie m jak to śliczne a! Z takiej samej czcionki i małą literę, a nie wielką. Bym sobie na niej światełka zamontowała ;)

      Usuń
  5. Fusiku, my wlasnie ogladamy 2 sezon, z projektorem, na duzym ekranie, celebrujemy kazdy odcinek :))) Dzieki za polecenie :))
    A w roz z siwym wymalowalam siostrze pokoj, tylko rozowy byl bardziej dziki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam o tym malowaniu, znaczy o kolorach :)
      I jak? Już trzeci sezon? ;D
      Ile chusteczek poszło?

      Usuń
  6. TAK! jestem na tak! szary + pudrowy róż zawsze i wszędzie :) lubię też do tego lekką miętową nutkę :) a przeglądając takie zdjęcia aż mi się chce mieć salon, który mogłabym sobie urządzić... ahhh... idę marzyć... ściskam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O jejuśku, z miętową nutą to już w ogóle pięknie!
      Taki odświeżający, wodny akcent!

      Usuń
  7. Uwielbiam takie pudrowe kolory, jak kiedyś będę urządzać pokój dla dziecka, to myślę, że ich użyję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, no, no, zabrzmiało, Ola!
      Gratulować? :>
      :)))

      Usuń
  8. Oj, tak!!! Te kolorki to też mój klimacik:)))
    A co do filmu, to narobiłaś mi ochoty!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja niestety utknęłam w zeszłosezonowym połączeniu szary + róż czyli szary i koralowy róż, albo neonowy. Do tego stopnia utknęłam, że dziś mi się śniła taka kuchnia (ach, każdy lubi słuchać o cudzych snach, prawda ? :D ) z kontrastowymi biało-czarnymi detalami... Zasiałaś mi ją jakoś podprogowo ???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słuchanie o cudzych snach jest tak samo ekscytujące, jak oglądanie z kimś jego zdjęć z wakacji w Egipcie, gdzie są tylko basen i drinki ;DDD
      Lubię Twoje poczucie humoru!

      Nie uznaję sezonowości we wnętrzach, aj tam.
      Szary z neonowym różem jest doskonały i zawsze dobrze wygląda!
      Nie utknęłaś, konsekwentna jesteś i wiesz, co lubisz, o!

      Usuń
    2. Aż się zaczerwieniłam - danke !

      Usuń
  10. Spaliłam frytki przez Ciebie... :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem niewinna, pszę wysokiego sądu!
      Frytki, mniaaaaam!
      ;D

      Usuń
  11. Połączenie szarości z różem jak najbardziej , szczególnie taki przybrudzony róż :)
    W sumie szarość świetnie komponuje się z wieloma kolorami .
    A serial wstyd przyznać nie oglądałam, ale nie powiem zrobiłaś mi smaka na niego- bo lubię takie angielskie klimaty :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie pożałujesz tych kilkunastu godzin na serial, obiecuję :)))

      Tez lubię róż przełamany innym kolorem, np. morelowym!

      Usuń
  12. Czy wy też tak macie, że kolory odbieracie emocjami? Czy tylko ja jestem dziwna;)
    Ale gdy widzę taki pudrowy róż i moją ukochaną szarość, to czuję się lekko i błogo, jakbym była zrobiona z waty cukrowej:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesteś dziwna! ;D
      Pewnie, że emocjami i skojarzeniami. Tobie się skojarzyło z watą cukrową, a mi z pańską skórką - blisko :)
      I z błogim poczuciem bezpieczeństwa i wygody :)

      Usuń
  13. Szary, mój absolutny faworyt ostatnich lat, jest dobry ze wszystkim: zielenią, błękitem,ale faktycznie róż go dodatkowo ożywia.
    Downton Abbey już dawno w planach, tylko czasu nie było, eh eh.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasu to można nie mieć na sprzątanie, ale na przyjemności? O nie! ;)

      Nieźle, jakoś mi się z różem nie kojarzysz!

      Usuń
  14. Serial super! tez go ogladam:) Szary to kolor, który kocham od lat- we wnetrzach, w modzie; wszędzie! A to połaczenie z różem chodzi mi po głowie juz jakiś czas- zaispirowałaś mnie jeszcze bardziej:)
    buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma to jak mięsisty szary sweter, a najlepiej pięć swetrów ;D

      Kalinko kochana, nie zabijaj, ale chyba dopiero w weekend dotrę na pocztę! :*

      Usuń
  15. Uwielbiam brytyjskie, historyczne seriale za klimat i wspaniale aktorstwo. Ja dorzucilabym troche brązu. W ogóle mnóstwo tam takich lekko przydymionych, nieczystych barw. Bardzo to lubię. A Twoje propozycje są świeże i oryginalne!
    Pozdrawiam
    Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak - na pewno brąz! Jest też złamana biel koronek i śnieżna biel kołnierzyków. I te barwy i klimat, no normalnie instagramowe, prawda? ;D

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz. Każdy komentarz jest mądry i potrzebny! Kocham komentarze!!! ;D

Obsługiwane przez usługę Blogger.

Instagram