Tablica inspiracji {4}
wtorek, 16 października 2012
Jeśli jeszcze nie macie dosyć, bo ja nie, to będę kontynuować przygodę z pinboardami czyli ścianami, tablicami i lodówkami ;) inspiracji. Wciąż sobie czekam na zdjęcia od kliku osób, bębniąc niecierpliwie pazurkami w blat. Bo ta zabawa ma sens, gdy Wy się w niej udzielacie.
Co z tego, że znajdę w sieci sto wspaniałych tablic wystylizowanych przez profesjonalistów. Gdzie one, a gdzie PRAWDZIWE inspirujące ściany z Waszych domów, powstające dzień po dniu pod wpływem chwili, nastroju, potrzeby.
Kilka pięknych i prawdziwych zdjęć z tablicami od Was mam i niniejszym puszczam w obieg. Niech kogoś zainspirują i zmotywują! :)
Tablicę można sobie kupić i dopiero wtedy ją personalizować, zawieszając na niej unikalne, bo własne zdjęcia, wiersze, listki, guziki ;) Można też zrobić ją sobie od podstaw. I tak zrobiła Rumianek. Na Jej blogu cały tutorial :)
Gdzie jest napisane, że tablica musi być z korka? Jeśli się jest wielbicielką tkanin, zwłaszcza tych retro i kolorowych, chyba nie można zrobić jej z niczego innego, niż z tekstyliów, prawda? Tak mogłaby zapytać (retorycznie) Asia ;)
Ola podesłała obiecaną porządną fotkę swojej drucianej tablicy zrobionej z uchwytu na zdjęcia/pocztówki. Piękna jest ta kompozycja z sówką! :))) Nic dziwnego, że zdobi okładkę katalogu sklepu, który Ola prowadzi!
Nie zawiodła mnie MamaJagody i, tadammmm, w końcu jest LODÓWKA INSPIRACJI! Ależ kompozycja :) Fajna, bo codzienna i niezwykła zarazem. Fragmenty życia, pamiątki z ważnych wydarzeń, coś ładnego, coś sentymentalnego i duuużo uśmiechu :) Plus te ludowe motywy na lodówce - dla mnie bomba!
Jak wspomniałam: nadal czekam na Wasze zdjęcia. Niby mam obiecane zdjęcie tablicy w wersji "na bogato", a nawet, uwaga, sznurka inspiracji! No ale może jeszcze ktoś zechce się pochwalić swoim dziełem? :)))
Jak wspomniałam: nadal czekam na Wasze zdjęcia. Niby mam obiecane zdjęcie tablicy w wersji "na bogato", a nawet, uwaga, sznurka inspiracji! No ale może jeszcze ktoś zechce się pochwalić swoim dziełem? :)))
Tu macie dobre przykłady od Blogerek, które się nie wahały :)
W oczekiwaniu na Wasze tablicowe zdjęcia, kilka inspiracji:
A do tablicy proszona jest...
MERY! ;D
Wasza fu :)
Uwielbiam Twoje obrazki! Fajnie, ze je dla nas wygrzebujesz :)
OdpowiedzUsuńNa śmietniku googlorii ;D
UsuńWOW, WOW, WOW, tych inspiracji tyle, że zaraz mnie wciągną (bardziej niż praca) i znowu pójdę odkrywać nowe blogi :)
OdpowiedzUsuńPraca nie ucieknie, a fajne blogi czasem znikają, więc to proste...
Usuń;D
super - bardzo mi się podoba "tablica" na lodówce :) buziaki
OdpowiedzUsuńJest super! Podoba nam się ta sama.
UsuńJest taka kochana, pełna ślicznych momentów i kolorowych magnesików, które na pewno lubi Jagoda :)
i które zrzuca Jagoda ;)
UsuńJagoda ma przepiękne pokłady energii w sobie. Obejrzałam filmik z losowania i się uchichrałam :DDD
UsuńFunitko, świetny pomysł na post. Wciąż mi brakuje takiego miejsca w domu. Marzy mi się nad moim roboczym stołem jakaś cudna inspirująca tablica, ale wciąż brakuje na nią miejsca, bo półki, bo dokumenty... Muszę nad tym bardziej pomyśleć. Moje notatki, karteluszki są wszędzie, wszędzie, wszędzie!!! ;)
OdpowiedzUsuńbuziak!
dominika
No popatrz, a po cichu liczyłam, że taka kreatywna osoba jak Ty ma tablicę i basta, bez wymówek ;D
UsuńAle może się doczekam, jak będę marudzić? ;)
uwielbiam te tablice!!!:)
OdpowiedzUsuńwspaniałe inspiracje
:)))
Usuńo lodówa!! hii, milo mi ;) A wiesz zapomnialam, Jagoda ma swoja tablice inspiracji, kiedys podesle.. Sciskam :)
OdpowiedzUsuńO kurczę, to jest coś, o czym nawet nie śniłam: tablica dziecka, a nie mamy i taty!!! CHCĘ! :D
UsuńMamo Jagody - opad szczeny mam-cudownie skomponowane
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że skromna Mama to czyta!
Usuńooo miło mi niezmiernie :))
OdpowiedzUsuńtablica druciana chwyciła mnie za serce jest super- bardzo oryginalna :)
W ogóle tablice są the best :))
Pozdrawiam serdecznie :)
Tajest i ciesze się, że chciałaś pokazać swoją :)
UsuńBo świetny pomysł!
Ja mam swoją tablicę w głowie, daj mi kilka tygodni na realizację :)
OdpowiedzUsuńI obiecujesz, że pokażesz? :>
UsuńAż w tygodniach potrzebujesz czasu?
Nieeeee, no góra dwa, ok? ;D
Wiedziałam, że nie powinnam do ciebie zaglądać!
OdpowiedzUsuń(Białe Kuchnie też mi podpasowały)
Także wisisz mi kilka godzin! ;)
Miły dług by był, gdyby nie to, że Ty mi wisisz więcej!
Usuń(Popłakałam się ze śmiechu, gdy przeczytałam, jakie pytanie odnośnie złych scenariuszy dotyczących lądowania po skoku Baumgartnera zadałaś swojemu koledze) :DDD
no tak, a na mojej tablicy totalny miszmasz, co mi wpada w rękę to przypinam, zero kompozycji, muszę nad tym popracować :D
OdpowiedzUsuńVETO!
UsuńTaki miszmasz jest PRAWDZIWY! I fajny i spontaniczny. I wygląda świetnie u Ciebie!
Pani Prezes, melduję wykonanie zadania! oto nasze bordello, artyzmem nie powala, ale zapraszam:-)
OdpowiedzUsuńhttp://evilmonkey.blox.pl/2012/10/zakatek-im-Adama-Slodowego.html
pozdrawiam Waszą Cierpliwość,
K.
ps. podziwiam tablice blogerek, są piękne i takie pomysłowe. mam jeszcze jeden pokój, w którym może se jakąś pierdyknę odgapioną:)
Pierdyknij, bo inspiracji nigdy dość. Ani organizacji ;D
UsuńDzięki za tablicę, szykuję ją na piąty tablicowy wpis :)))