Cześć, co porabiasz? A kolekcjonuję, a Ty?
sobota, 11 lutego 2012Zbieracie coś? Wieszacie na ścianach, stawiacie na półkach lub w witrynach? Czy chowacie przed laikami w sobie tylko znanych domowych czeluściach?
Wiem, jestem Wam wciąż winna ostatnią część domu Anki (part łan, part tu) i będzie, tylko jakoś szkoda mi się żegnać z tym miejscem :) A kolekcja na ścianie jadalni mi się prawie już śni! Więc będzie o talerzach.
Kolekcje talerzy na ścianach - ogromne pole do popisu.
Zbiór może być zupełnie eklektyczny, może być też tematyczny, kolorystyczny, możemy zbierać talerze jednej marki albo z jednym motywem, z jednej epoki lub z jednego kraju. Ba, nawet jednego kształtu.
Nie wiem, czy już się zorientowaliście, ale mnie raczej pociąga eklektyzm i kolor :)
Zbiór może być zupełnie eklektyczny, może być też tematyczny, kolorystyczny, możemy zbierać talerze jednej marki albo z jednym motywem, z jednej epoki lub z jednego kraju. Ba, nawet jednego kształtu.
Nie wiem, czy już się zorientowaliście, ale mnie raczej pociąga eklektyzm i kolor :)
Uwielbiam wzornictwo Cathrineholm, toteż poniższa aranżacja sprawia, że cieknie mi ślinka ;)
Wciąż i wciąż mam ważniejsze wydatki i odkładam na bok zapolowanie na talerz lub misę z charakterystycznymi listkami i płatkami.
Wciąż i wciąż mam ważniejsze wydatki i odkładam na bok zapolowanie na talerz lub misę z charakterystycznymi listkami i płatkami.
heartfish.com
Inne zbiory zawierające wzornictwo z połowy ubiegłego wieku lub odwołania do stylu z lat 50-60.:
Jedyna konsekwencja, na jaką bym się w kolekcji talerzy zgodziła, to biało-niebieska, biało-granatowa i biało-kobaltowa.
Ale to po prostu jedno z moich ulubionych zestawień, a jak jeszcze w wykonaniu Royal Copenhagen, to już w ogóle bzik!.
Ale to po prostu jedno z moich ulubionych zestawień, a jak jeszcze w wykonaniu Royal Copenhagen, to już w ogóle bzik!.
Kolekcje zawierające ceramikę Rice:
I na koniec absolutny zachwyt! Kolekcja składająca się z talerzy jednej tylko firmy: Marimekko. Piękne wzory, konkretne kolory i jeszcze ten fantastyczny obrus, ach :)
domplusdom.pl
Pokaż mi swoje zbiory, a powiem Ci, czego Ci zazdroszczę ;)))
:) i znowu uśmiecham się u Ciebie od ucha do ucha :), eklektyzm...znaczy się zbieractwo barokowe :), na mnie ostatnio znajoma artystka spojrzała i zawołała z przerażeniem "jak ty wyglądasz - pełen eklektyzm " :), a ja na siebie: rajstopy w łosie, żółte balerinki.... odtąd eklektyzm nabrał u mnie innego znaczenia :)
OdpowiedzUsuń"Zbieractwo barokowe" brzmi bosko! ;D
OdpowiedzUsuńMieści w sobie całe to szaleństwo, jakie rządzi (często tylko pozornie) eklektycznymi zbiorami lub stylizacjami.
Kupuję! ;D