Święta na pewno będą piękne, bo będą z najkochańszymi.
Ale...

Ale nastrój mam czarny i oby choćby w szarość przeszedł przez te najbliższe kilka dni.
Nie chcę się tak w Maminych progach pojawić z oklapłymi uszami, bo będzie Jej smutno.
Jedno klapnięte a drugie na sztorc to już będzie coś.
Ale...

Ale czerń to elegancki kolor i wcale nie musi być smutny.
A ja mam bloga, żeby sobie odreagować czarne wydarzenia :-)
Terapia.

Bez ale.

Ciesze się z tego, co mam i nieważne, czy jutro będę to miała.


























A tak w ogóle to gdzie ten śnieg?
Biały, nie czarny :-)



Dzięki jeśli ktoś mnie czyta ;-)

xoxo
fu

12 komentarzy

  1. Ja też ostatnio preferuję ozdoby świąteczne w wersji black and white ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale mam nadzieję, że po prostu z upodobania, a nie z nastroju :-)
      Są piękne!

      Usuń
  2. Kochana, ponoć wszystko przemija nawet naj(czarniejsza)dłuższa żmija. Przytulam, życząc by się rozjaśniło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawieszam Twoje słowa na naszej bożonarodzeniowej gałązce :-)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. No to może choć odrobinę się zrewanżowałam za te piękności, które nieustannie oglądam u Ciebie!

      Usuń
  4. czarno-biale deko switeczne jest superaste,mialam komode tak zaaranzowana w tamtym roku w sypialni i bylo mega elegancko,ale w tym roku bedzie na czerwono a sypialni nic ,ale pare bombeczek czarnych tez zawisnie na choinie obok tych czerwwwwwwwonych ale w mniejszej ilosci:P
    no i wiesz uszy dogory ale nie ino jedno wszystkie obydwa:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, Eew :*
      Ten czerwony brzmi seksownie! ;-)

      Usuń
  5. Fu wiesz.. coś w tym jest kobitko. Ja z racji różnych, ostatnich przykrych wydarzeń też czasami mam takie czarne myśli no.. a wiążę nadzieję z tymi Świętami, bo wierzę, że szczęście wróci i zacznie się zaraz po pierwszej gwiazdce. ;) fajne foty! buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wróci, wróci, ono na pewno ma na Ciebie oko i ma rację. Niech się układa! :-)
      A ja też wiem, że choćby nie wiem co, choćbym się miała zes...ć to będę szczęśliwa i już!!! ;-D

      Usuń
  6. Hej! Funito najfujniejsza;)Poważam taką elegancję, choć wokół mnie bardziej pstro. Macham do Ciebie z czarnym Marcysiem i całą resztą kociej bandy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beatko, zakochałam się w Twoim komentarzu (nie pierwszy raz!) :-)
      W tym uroczym "poważam" i w "najfujniejszej" :-D
      Ale najbardziej to w Marcysiu machającym i całej reszcie bandy!
      dziękuję

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz. Każdy komentarz jest mądry i potrzebny! Kocham komentarze!!! ;D

Obsługiwane przez usługę Blogger.

Instagram