Tak, wiem: jest lato, czas urlopów. Nikt normalny nie myśli o pracy :)


Ale co poradzę na to, że tak właśnie mogłabym pracować? Nie, nie MOGŁABYM, a MARZĘ o tym!

Nawet w środku upalnego lata zasuwałabym do takiej pracowni jak na skrzydłach. I być może nawet przedłożyłabym wizytę w takim „biurze” nad zbieranie kurek do upadłego? I wcale nie martwiłabym się, że już niedzielny wieczór i jutro będzie trzeba wstać. I chyba bym tam w ogóle zamieszkała! ;D


Wysoka, wspaniale oświetlona przestrzeń w bieli. Pomalowane dechy. Białe, proste, dość nowoczesne umeblowanie i mnóstwo cudownie dobranych do siebie dodatków: porcelanowych, szklanych, drewnianych, metalowych, tekstylnych, papierowych… No tak, są niezbędne do akurat takiej pracy. Starannie zaplanowana mieszanina lamp – jak lekko wyglądają! Niesamowita konsekwencja i zadziwiający porządek. Krzesła, które kocham, a na które mnie nie stać ;) Ojej :)


Zabierzcie mnie tam, a będę dla Was pracować jak wół!!! ;D


To jest pracownia fotografki i stylistki kulinarnej. O jej blogu i cudownych, charakterystycznych zdjęciach pisałam Wam tu:


Od tego czasu śledzę poczynania Aran Goyoaga na bieżąco i żałuję, że wpisy nie pojawiają się na jej stronie częściej :) Na książkę nadal nie zdołałam zaoszczędzić, ale kto wie… kto wie :) Od czego jest Święty Mikołaj? ;)


Dobra wiadomość jest taka, że studio, które mnie tak zachwyciło, można wynająć. Pakuję walizeczkę i jadę! ;D Żeby choć na chwilę być TAM:

















Źródło: sfgirlbybay.com
 


podpis photo podpis_zps20d4de9e.png



2 komentarze

  1. Fantastyczne zdjęcia, fantastyczne projekty:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się z Twojego komentarza podwójnie :)
      Bo zgadzasz się ze mną, za co Cię z miejsca lubię :))) i bo w końcu ktoś się pod tym wpisem odezwał.
      Już się bałam, że coś ze mną nie tak ;D

      Dziękuję :)

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz. Każdy komentarz jest mądry i potrzebny! Kocham komentarze!!! ;D

Obsługiwane przez usługę Blogger.

Instagram