Osiołkowi w żłoby dano
piątek, 1 lutego 2013
M. się ze mnie śmieje, że ja, owszem, wiem, czego chcę. Problem w tym, że tego jest strasznie dużo ;D
Od dłuższego czasu szukam ładnego, porządnego portfela i nie mogę znaleźć.
Albo jest tani i źle uszyty, z materiału, który się szybko zniszczy albo jakiejś skajki.
Albo jest ładny, skórzany i niebotycznie drogi.
Nie wydam przecież na portfel tyle, że nie będę miała czego w nim nosić ;D
No i znalazłam. I jak tylko znalazłam, okazało się, że jest z tej serii drugi w innej wersji kolorystycznej. No ale po co mi dwa portfele??? Nie jestem głupia i zamiast drugiego portfela kupię sobie w końcu tacę Blossom & Bill Isaka! ;D
I teraz od 2 tygodni (serio...) się zastanawiam, który podoba mi się bardziej.
I już prawie wybrałam i już prawie kupiłam, ale znowu się waham.
Jakby chodziło o zakup roweru co najmniej ;D
Powiedzcie, prooooooszę!, który Wam się bardziej podoba?
Nigdy mnie jakoś nie rajcowały projekty tej firmy, ale tym razem chcę tylko taki portfel i już.
Jest spory, ale to nic, bo ja raczej spore torby noszę.
Ma wszystko, co chcę i już sobie wyobrażam, jak pachnie skórą.
Na razie skłaniam się ku wersji miętowo-biało-camelowej (hehe), ale te żywe kolory drugiej wersji też kuszą!
Pierwszy jest jak lato nad morzem, ale boję się, że szybko go zabrudzę.
Drugi to sałatka owocowa pod gwiaździstym niebem (nie no, ja padnę zaraz po tym, co ja dziś wymyślam za bzdury), ale się boję, że pierwszy jednak bardziej mi się podoba.
Aaaaaaaaaaaaaaaaa!
Głosujcie, kupię ten, na który padnie większa liczba głosów. To oczywiste, że mój portfel musi się podobać moim czytelnikom! ;DDD
A na poważnie, to i tak wiem, że kupię jeden i będę marudzić, że jednak nie drugi. No nie od wczoraj siebie znam...
Oj dobra, wiem, że jestem pier...ta (nie nie da się tego inaczej powiedzieć), ale głosujcie, co? ;DDD
I przepraszam za ten wpis! ;D
Pucio!
;D
Wasza
fu
*I*
V
Pierwsza!!!!
OdpowiedzUsuńno dobra, a teraz sobie poczytam ;)
UsuńOczywiscie, ze drugi. Gupia.
OdpowiedzUsuńNaprawdę? Ale dlaczego, łaj, pacziemu?!
UsuńCzuję się, jakbyś mnie zdradziła!!!
:DDD
z kim? z portfelem? no wes
UsuńNo to ci powiem paczemu.
UsuńMietowy to kolor kulowy, kazda szafiarka i designarka ma mietowe paznokcie i zaslony.
A kazdy wie, ze liczy sie tylko rozowy. Howk!
Ale tojebkę chcę różową!
Usuńpierwszy! albo nie, drugi! kurcze sama nie wiem. no to niech będzie chyba pierwszy ;) pomogłam?
OdpowiedzUsuńTak, pomogłaś...
UsuńGRRRRR! ;D
Pierwszy, pierwszy, pierwszy!! Mięta i biel i ten odcien brązu... Drugi też fajny, ale pierwszy wydaje mi sie troche bardziej klasyczny, chociaz nie wiem. No im dluzej patrze to nie wiem, kurcze nie wiem... Moze nie licz tego glosu....;)
OdpowiedzUsuńNo właśnie ja tak mam, jak teraz napisałaś. Trzy godziny ten i żaden inny (i dlaczego w ciągu tych trzech godzin nie kupuję, nie wiem) i nagle, że nie, że przecież jednak ten drugi!
UsuńZdecydowanie pierwszy! I nie przepraszaj, bo ten post bardzo mi pomoże w moich poszukiwaniach portfela ;) ach!
OdpowiedzUsuńNa razie w głosach zdecydowanych jest remis :)
UsuńPopatrz sobie na portfele Fossil, uwielbiam, ale chyba za drogie dla mnie te modele, które naprawdę są kul ;)
drugi !! soczysty :) miętowe to najlepsze są lody z czekoladą :D
OdpowiedzUsuńŁaaaaa, piękna odpowiedź i jak kupię drugi, to będę Cię cytować. Mogę? :)
UsuńDynia dziabnela w drugi. Mowi: THIS!
OdpowiedzUsuńA ja mowie pierwszy! Ha!
No super...
UsuńChciałam się za wszelką cenę podlizać Dyni, ale Kaczka musiała wszystko zburzyć! Cały misterny plan!
;D
oba fajne, ale drugi taki bardziej energetyczny i ma tą nutę czerwieni, która podobno przyciąga pieniądze ;)
OdpowiedzUsuńZainteresowały mnie dwa ostatnie słowa ;D
UsuńDrugi! Pierwszy smutny jakiś, drugi pełen uśmiechów!
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńBiorę kartkę i liczę...
drugi, drugi, drugi - pierwszy ładny ale straci urok za jakiś czas z uwagi na biel :( no chyba że nie będziesz wyciągać pieniążków :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie tego się boję.
UsuńPierwszy ;)
OdpowiedzUsuńKusi ten pierwszy, taki niewinny. Jak ja!!! ;D
UsuńJako rzekłam na FB - drugi, Droga Funito! Drugi! :) To pisałam ja, Iza. :)
OdpowiedzUsuńIza, no ale dwa razy Twojego głosu nie policzę!
UsuńChyba, że mnie przekupisz.
;DDD
Ja i mój KolegaNieMąż stawiamy na drugi! Ten pierwszy ładny ale taki przewidywalny a drugi zaskakujący i własnie dlatego uważam, że bardziej do Ciebie pasuje! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle ja jestem nudziarą, tylko ten login był już zajęty!!!
UsuńOj tam oj taaaaa (ziew) m!
Usuń:P
:DDD
UsuńPierwszy. Drugi kusi dojrzałą śliwką i maliną, ale teraz tak jest, że tęsknię za latem i rzucam się na kolory. Na dłuższą metę pierwszy bardziej jest w moim stylu ;)
OdpowiedzUsuńO właśnie, to jest dobry kierunek: co ja na dłuższą metę lubię?
UsuńDwa portfele chyba ;DDD
Na dłuższą metę- miętę ;)
UsuńPS przez Ciebie zaczęłam oglądać portfele, bo przypomniało mi się, że narzekam ostatnio na swój rozpadający się :D:D
UsuńA myślisz, że dlaczego ja tak pilnie potrzebuje nowego ;D
UsuńA mnie jednak z pomarańczą.
OdpowiedzUsuńLisek jest pomarańczowy prawie :)
UsuńOba: pierwszy na bilon, drugi na banknoty;) A tak na serio, to ja stawiam na pierwszy, bo drugi trochę jak dla przedszkolaka:D (co nic mu nie ujmuje oczywiście)
OdpowiedzUsuńStarej babie odmłodzenie się przyda. Będę nosić ten portfel przy twarzy ;DDD
UsuńDrugi !
OdpowiedzUsuńPierwszy, pomijając miętę jest jednak dosyć klasyczny (żeby nie powiedzieć nudny :D). A drugi pociągający razy trzy :)
I pamiętaj, że będziemy Cię bić jak się nie posłuchasz !
Jak na goły tyłek, to nie posłucham!!! ;DDD
Usuńdrugi drugi drugi!
OdpowiedzUsuńjak ja Cie rozumiem:)))
ale DRUGI
W tym wypadku jestem pewna!
Drugi chyba wyszedł na zdecydowane prowadzenie :)
UsuńOliwko, jak dobrze Cię widzieć :*
:)))
UsuńJa bym wzięła pierwszy :)
OdpowiedzUsuńOli głos się liczy x 2!!! ;D
Usuń
OdpowiedzUsuńSto procent 2, granat mniam itd itp
Dziecięciem będąc nie cierpiałam granatu, a to taki piękny kolor.
UsuńNie mogli zrobić portfela miętowo-biało-granatowego?
Świnie ;D
MIĘTA! pamiętasz? pisałaś kiedyś że kochasz miętę! a poza tym dodatkowy plus - jak się pobrudzi mocno to kupisz ten drugi :D - też jestem miłośniczką dużych portfeli, mój wygląda jak kopertówka :D
OdpowiedzUsuńOf korsik, pamiętam i nadal kocham.
UsuńAle kocham tez konkretne kolory i walić nimi po oczach ;D
Właśnie, o to chodzi - jak kopertówka!
Kocham Cię! ;D
OdpowiedzUsuńDrugi!
OdpowiedzUsuńNo dobra, to ja pisalam :P:P
UsuńTo ja napisze tak. Mnie sie ten pierwszy nie podoba. Ta mieta w polaczeniu z bezem wyglada jak dla mnie trupio i sorry ale wymiotnie ze sie tak wyraze;)) a drugi jak najbardziej i do tych burakow co bedziesz w warzywniaku nabywac idealny. Serio, drugi czadowy.
OdpowiedzUsuńTo się nazywa mocne uzasadnienie ;D Dotarło!
UsuńDzięki :)))
kochana ja wybieram nr.1 :D
OdpowiedzUsuńjest przepiękny...
mam zakupiony kiedyś portfel recznie robiony, ze skórki... jest brązowy-miodowy... ze wstawkami czerwieni i zieleni :)
i niestety juz widać lata urzytku... i też chcę nowy portfelik-i może mi pomogłaś :D
buziaki i... piekne portfeliki :D
Piękne...
UsuńDwa by się chciało ;D
Obydwa portfele śliczne <3 Sama nie wiem, który bym wybrała... zwłaszcza, że ostatnio już jeden kupiłam. Fajny, wygląda na solidny - cavaldi (tutaj można zobaczyć, jak wyglądają http://www.arwena.com/onas.php)Mam nadzieję, że będzie mi służył i będę z niego zadowolona.
OdpowiedzUsuń