Na drewnianych nogach
czwartek, 22 sierpnia 2013
Drewno to ważna rzecz, zwłaszcza we wnętrzu.
Kiedy aktor ma drewniane wnętrze, mówi się, że gra jak drewno. Podobnie jest chyba z piłkarzami ;)
Dziś o butach, ale nie o takich przypadkowych. O mojej miłości i marzeniu obuwniczym. Chcę 10 par (co najmniej). Pfffffff...
Kiedy aktor ma drewniane wnętrze, mówi się, że gra jak drewno. Podobnie jest chyba z piłkarzami ;)
Dziś o butach, ale nie o takich przypadkowych. O mojej miłości i marzeniu obuwniczym. Chcę 10 par (co najmniej). Pfffffff...
Niby mój blog ma kierunek wnętrza i design, ale nie ma co się trzymać tematu za wszelką cenę ;)
Poza tym te buty mają coś wspólnego z wnętrzami.
Co jest jednym z najważniejszych, najpiękniejszych materiałów, z jakimi mamy do czynienia we wnętrzarstwie? A jednocześnie synonimem natury, harmonii?
DREWNO :)
Poza tym chcę Wam jutro napisać o pewnym mieszkaniu, a z nim się te buty wiążą, o!
No, to się wytłumaczyłam i wystarczy :P
***
Poza tym chcę Wam jutro napisać o pewnym mieszkaniu, a z nim się te buty wiążą, o!
No, to się wytłumaczyłam i wystarczy :P
***
Nie podobają mi się wszystkie jak leci buciory na drewnianych podeszwach, ale są buciory i są SWEDISH HASBEENS (Aaaaaaaaaaaaaa!!!).
Podobno są wygodne. Ale kogo to obchodzi???!! ;D
Podobno są wygodne. Ale kogo to obchodzi???!! ;D
Są tak bardzo w moim stylu i tak do mnie krzyczą, że chcą być moje, że tylko to się liczy.
No przepiękne są!
Aktualnie pożądam ich bardziej, niż Conversów we wzory Marimekko.
Tylko (mam nadzieję, że chwilowo, hehe) nie mam stu parędziesięciu dolarów na zbyciu :F
Oj bo na remont zbieram i w ogóle.
Oj bo na remont zbieram i w ogóle.
To sobie przynajmniej popatrzę.
Co myślicie o takich buciczkach? Albo o tym, żeby mi takie kupić? ;DDD
To tylko drobna, naprawdę tycia, prezentacja ich niektórych modeli.
Błagam, zamknijcie mnie w ich sklepie na noc. Może być bez wody, jedzenia i nawet toalety!!! ;DDD
I jeszcze torebki bywają fajne, ech.
Kampanie reklamowe też mają niczego sobie :)
No to teraz sobie mogę spokojnie pisać o poduszkach, kubeczkach i innych lampach...
;)
Pucio! ;D
Wasza fu
*I*
V
łe w skarpetkach?
OdpowiedzUsuńA nawet!
UsuńSą wygodne, potwierdzam. Udało mi się je kupić, gdy pojawiła się specjalna, limitowana kolekcja w H&M, za 1/4 normalnej ceny. Piszę "udało", bo w UK sprzedały się błyskawicznie. Jeśli tak bardzo ich pożądasz, to podpowiem, że bywają na wyprzedaży w Asos oraz w Plumo (oba brytyjskie, oba wyłącznie internetowe sklepy, zresztą Plumo zapewne znasz, ze względu na ich Home Collection).
OdpowiedzUsuńMoje wyglądają jak te czerwone, na 3 zdjęciu.
Będę polować. Dotychczas sprawdzałam polskie sklepy w necie i rewelacyjnych okazji brak. Ale się uparłam i może pod choinkę dostanę ;D
UsuńJeśli chodzi o kolekcję H&M to oczywiście nie zdążyłam, a na Allegro pojawiły się, owszem, dwa razy drożej :/
Teraz jest tylko jeden model dostępny (tych HM-owych) i akurat nie dla mnie :(
No ale nadzieja jest! :)
Na zdjęciu piątym, nie trzecim.
OdpowiedzUsuńTak, jeszcze mnie dobijaj ;)
UsuńW polskich sklepach jest mały wybór, a przeceny słabe - szczególnie dotyczy to wyższej półki (SH to nie jest poziom designer, niemniej jednak też nie masówka). A Asos na dodatek wysyła do Polski za darmo.
OdpowiedzUsuńCo sprawdzam przeceny na Hasbeensy, to parskam śmiechem. Co mi po 5% rabatu???
UsuńEch...
Tu zdjęcie na dowód;-)
OdpowiedzUsuńhttp://backwards-in-high-heels.blogspot.co.uk/2011/09/my-life-in-shoes.html
Czerrrrrrwone!
Usuńbombowe są:) mnie najbardziej podobają się te zakrywające palce:) takie czysto "chodakowate":) super!
OdpowiedzUsuńTakie klumpy ;)
UsuńCudne są :)))
Fajne są! jak trepy! terpy są super - ufielbiam! na działce w takich pomykam :)
OdpowiedzUsuńa fu ma nowe tło tralalalalalala...
UsuńAle trepy działkowe to nie ta sama półka... I nie ten design i w ogóle smutno mi! ;D
UsuńCo do tła, to spostrzegawcza jesteś ;D
Ale wciąż coś mi w nim nie gra, no utknęłam i nie umiem, do kitu to wszystko! :/
oj fuuu, źle to oderbarłaś :) trepy są tak samo zszywane :) a ja trepy uwielbiam i uwielbiam w nich chodzić (przez ich wygląd nadają się tylko na wioche) a to toż to taka ładniejsza wersja trepków :)
Usuńtło jest fajne, a może dodaj trochę koloru? czerwieni? żółci? (kilka gaiwdek tylko, gdzie niegdzie :P)
Dobrze odebrałam: chciałaś mnie urazić nazywając moje ulubione buty trepami!!! ;DDD
UsuńŻAAAAART! :***
Gwiazdki pokolorować - zapisałam :)
świetne! jak już ktoś się zgłosi, kto będzie nam te buty sponsorował, to ja wybieram te na najniższym obcasie z 3 zdjęcia, bo i tak wielkolud jestem więc lepiej nie kusić losu i nie zahaczać głową o wszystko ;)
OdpowiedzUsuń:DDD
UsuńZapisuję Cię na listę ;D
No, pełno ich wszędzie. Ja tam może się nie znam, ale nie. Nie podobają mi się. Może traumę mam czy coś. Mama mi przywiozła z NRD takie granatowe drewniaczki, więc kostki miałam takie elastycznie wykręcone że hoho;) a potem sama sobie kupiłam w HD, takie z ćwiekami na boku. Stopy mnie bolały jak nie wiem. Także to już nie dla mnie. Już się nauczyłam:)))
OdpowiedzUsuńNie, że się nie znasz, tylko nie lubisz i już :)
UsuńFajne są! Chciałabym takiego sandała 34 :(
OdpowiedzUsuńŁooo, jaką masz małą stopę!
UsuńAle to przecież zaleta (zde cy do wa nie!), tylko chyba faktycznie musisz się nabiegać, żeby znaleźć buty dla siebie...