Dobre samopoczucie zaczyna się od Portugalii
piątek, 25 stycznia 2013
Dobre samopoczucie zaczyna się od stóp.
Wierzę w to, bo każde nowe buty mnie obcierają i wiem, jak się wtedy czuję. Koszmarnie!
Ale kiedy już przestaną i mogę się nacieszyć pięknymi bucikami, oooo!, wtedy aż chce się wstawać i gdzieś iść ;D
Nie mam stu par butów. Podoba mi się ich trochę i ciut ciut, ale zazwyczaj podobają mi się takie, na jakie mnie nie stać ;D
Albo chcę co tydzień następną parę bardziej dostępnych cenowo, jednak z takiego "podobania się" też wynikałoby tylko bankructwo, więc muszę się powstrzymywać.
Raz na jakiś czas tupię jednak biedną bosą stópką i kupuję sobie jakieś "tufle", jak na buty mówi M.
Uwielbiam Conversy! Ale dlaczego kawałek gumy i szmatki tyle kosztuje???
Toć gdybym miała w regularnych cenach kupić sobie 10 par, które mi się wielce podobają, to musiałabym przygotować ok. 3500 peelenów! No błagam, za 3500 to ja se kupię "Lobotomy", pojadę w Bieszczady i jeszcze na waciki mi zostanie ;D
Ale za takie bym dała sporo!
Zaprojektowała je na potrzeby kampanii Do The (RED) Thing Ana Ventura, portugalska artystka, parająca się głównie grafiką.
Te szmaciaki spodobały mi się tak bardzo, że postanowiłam zbadać, co za talent za nimi stoi.
Same trampki nie są już dostępne, gdyż wszystkie projekty na potrzeby akcji "Generacja wolna od AIDS" są dostępne tylko w limitowanych seriach.
Szkoda, bo jeden z moich ukochanych zapachów też nie jest już przez to dostępny, a przynajmniej nie w normalnej cenie :(
No ale wracam do Any i jej projektów.
Jak dla mnie dwa słowa określające jej twórczość najlepiej, to "eko" i "dziecko" :)
Kolekcję poduszek nazywa "I Feel Green" i jej wierzę, bo jest i zielono w głowie i ekologicznie zarazem.
Ana nie boi się żadnego środka wyrazu i żadnej techniki: ilustruje, tworzy kolaże, ozdabia tkaniny, uprawia street art, wyszywa, tworzy kompozycje ze ścinków papieru, fotografuje i nanosi grafiki na zdjęcia...
Oto sama Ana; ten kolaż mówi o niej sporo.
A więcej powiedzą "obrazki" :)
Strona Any Ventury:
Sklep:
Blog (warto zajrzeć!):
fb:
facebook.com
Pucio!
Wasza
fu ;D
*I*
V
krótko, fajne :)
OdpowiedzUsuńPewnie, niech obrazki mówią :)
UsuńTa czesc o butach mogla by byc o. mnie ;) a conversy super:)
OdpowiedzUsuńDziwne to jakieś z tymi butami. Dlaczego np. spodni tak nie pożądamy? ;D
UsuńTo będzie bardzo ogólny komentarz, bo nie mogę znaleźć tego człowieka w necie, ale wiem że w Polsce mamy takiego magika, który zdobi convers'y w dowolny, wybrany przez zamawiającego wzór/zdjęcie/obraz/napis/cokolwiek (!)- super, ale pewnie też super kosztuje...
OdpowiedzUsuńO, może go sobie poszukam. Dzięki :)
UsuńJa bym chciała Marimekkowe Conversy, ale nie w maki, a one to już w ogóle drożyzna :/
A ja kupuje "podroby" conversow w dajsmanie ;) coby nie zbankrutowac :))
OdpowiedzUsuńfajne swiniaki. tfu, sliniaki!
Kiedyś ktoś mi powiedział, że zamiast conversów kupuje trampki w Roxy. Poszłam, zobaczyłam, no fajne, ale cena chyba z 5 zł mniejsza ;DDD
UsuńButy, buty, buty.....mój temat :) Conversy są super ! Mam takie jedne co już im 10-lecie u mnie stuknie w tym roku :) Moje ukochane :)
OdpowiedzUsuńJa buty ozdabiam na co dzień :)
Jak masz ochotę zajrzeć to zapraszam w moje skromne progi: http://czarnabiedronka.blogspot.com/
Najczęściej się bawię z jarmilkami (baletki produkowane na Słowacji, uwaga - produkt kultowy), ale jak mi ktoś Conversy podeślę to też sobie z nimi dam radę :)
Pozdrawiam !
Aaaaaa, uwielbiam "czeszki"!!!
UsuńI super, że dajesz znać o swoich talentach, bo się przydać możesz ;)))
Ale napisałam, co? ;D
Lecę do Cię!
Miło mi :) Jakby co to wzory na zamówienie też realizuję, to tak na wypadek jakbyś miała jakąś szaloną koncepcję :)
UsuńTe turkusowo-czerwone są słiiiiiit! :D
Usuńcieszę się, że się podobają :) W najbliższym miesiącu (pomijając walentynkową mini-kolekcję) planuję też coś mega kolorowego, najprawdopodobniej w geometrycznych kształtach. Pzdr !
UsuńGeometrycznych?!
Usuń;D
Projekt dojrzewa i się spodziewaj! ;D
Widziałam gdzieś te słupy - przepiękne pomysły ma ta autorka :)
OdpowiedzUsuńconversy współczesne nie są już tymi conversami, już tak długo się nie noszą...
Słupów jest jeszcze kilka, bardzo przyciągające wzrok i zabawne. A może nie? :)
UsuńDobra, dla mnie zabawne! ;D
A co do conversów to muszę rację przyznać.
Tym bardziej 250 zł to przegięcie!
totalnie pozytywne wariatkowo! lowe!
OdpowiedzUsuń:D
Usuńpomysłowa z niej Babka, że się tak wyrażę:)) a conversami i ja bym nie pogardziła:)
OdpowiedzUsuńPomysłowa, wrażliwa, widzi więcej i to mnie zachwyca.
Usuń:)