Wolne żarty!
Natury poprawiać nie trzeba, ale jeśli dorwiemy już przypadkiem jej "martwy" kawałek, to zamiast rzucić go psu (patyk) czy puścić kaczkę (kamyk), można go nieco przemienić i może komuś podarować? :)

Każdy z nas może sobie takie dzieło sztuki zrobić. I na pewno jest to świetna zabawa dla dzieci.


 kamienie, Amy Komar, etsy.com


drewno, Amy Komar, etsy.com


 kamienie, KijoStudio, etsy.com


 kamienie, artalika, etsy.com


 kamienie, Audrey Marsolais, etsy.com


 gałązki, artsyville.blogspot.com


 przekrojone gałęzie, pinterest.com


 bambusowa zawieszka, pinterest.com


 czerwona gałąź, manolohome.com


 czerwone pniaki, pinterest.com


 koleżka z drewna, postersandprints.wordpress.com


 choinka z patyczków, acreativemint.typepad.com


Mam nadzieję, że Was zainspirowałam i
życzę miłej zabawy! :)





10 komentarzy

  1. Kasia z Podlasia23 lutego 2012 00:47

    oooh slicznosci, przy takich cudenkach moja artystyczna dusza probuje wyrwac sie na wolnosc i zlapac za pedzel!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie widzę przeciwwskazań ;)
      Na początek "jakieś" farbki i "jakiś" pędzelek i jedziesz! A jak złapiesz bakcyla, to pokażesz efekty, prawda? :)

      Usuń
    2. nom :)

      a kiedy o mietowej szafce bedzie? :P

      Usuń
    3. Jak znajdę miętową, ale na razie nie znalazłam, jak dobrze wiesz ;P

      Usuń
  2. Matko, jakie piękne! Genialne!
    A czy... czy moge mieć pytanie...?
    Kiedyś próbowałam coś namalować na kamieniu, tak dla zabawy, ale pędzelkiem nie byłam w stanie niczego namalować precyzyjnie... Oko, ucha - wygladały jak siniaki :-)
    Czy są tu jakieś inne, dla laików tajemne narzędzia?
    Mam nadzieję, że to nie jest zbyt śmiałe pytanie :-)
    Serdecznie pozdrawiam i kłaniam się z podziwem,
    Asia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj, Asiu :)
      Niestety nie jestem autorką tych piękności, ale myślę, że spróbowałabym po prostu patyczkiem albo gęsim piórem, gdyby pędzelek był za miękki.
      Może nie rozrzedzać farbek? A może maksymalnie skrócić włosie pędzelka?
      Pozdrawiam!

      Usuń
  3. PS
    Miało być ucho, nie ucha :-)
    (ta sama) Asia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ucha wyszły fajnie, kulinarnie :) Chętnie bym zjadła taką rybną zupę!

      Usuń
  4. FuNi!to, bardzo Ci dziękuję za obie miłe odpowiedzi :-) Spróbuję piórkiem!
    Serdecznie pozdrawiam,
    Asia (z uchami :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A pokażesz efekt? Byłoby super i byłaby zachęta, żeby samemu się pobawić. Niedługo zacznie się pora włóczęg po lasach, plażach. Można z tych wypraw piękne kamyki do domu przytaszczyć i... ;)

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz. Każdy komentarz jest mądry i potrzebny! Kocham komentarze!!! ;D

Obsługiwane przez usługę Blogger.

Instagram