Poprawianie natury
środa, 22 lutego 2012Wolne żarty!
Natury poprawiać nie trzeba, ale jeśli dorwiemy już przypadkiem jej "martwy" kawałek, to zamiast rzucić go psu (patyk) czy puścić kaczkę (kamyk), można go nieco przemienić i może komuś podarować? :)
Każdy z nas może sobie takie dzieło sztuki zrobić. I na pewno jest to świetna zabawa dla dzieci.
kamienie, Amy Komar, etsy.com
drewno, Amy Komar, etsy.com
kamienie, KijoStudio, etsy.com
kamienie, artalika, etsy.com
kamienie, Audrey Marsolais, etsy.com
gałązki, artsyville.blogspot.com
przekrojone gałęzie, pinterest.com
bambusowa zawieszka, pinterest.com
czerwona gałąź, manolohome.com
czerwone pniaki, pinterest.com
koleżka z drewna, postersandprints.wordpress.com
choinka z patyczków, acreativemint.typepad.com
Mam nadzieję, że Was zainspirowałam i
życzę miłej zabawy! :)
gałązki, artsyville.blogspot.com
przekrojone gałęzie, pinterest.com
bambusowa zawieszka, pinterest.com
czerwona gałąź, manolohome.com
czerwone pniaki, pinterest.com
koleżka z drewna, postersandprints.wordpress.com
choinka z patyczków, acreativemint.typepad.com
Mam nadzieję, że Was zainspirowałam i
życzę miłej zabawy! :)
oooh slicznosci, przy takich cudenkach moja artystyczna dusza probuje wyrwac sie na wolnosc i zlapac za pedzel!
OdpowiedzUsuńNie widzę przeciwwskazań ;)
UsuńNa początek "jakieś" farbki i "jakiś" pędzelek i jedziesz! A jak złapiesz bakcyla, to pokażesz efekty, prawda? :)
nom :)
Usuńa kiedy o mietowej szafce bedzie? :P
Jak znajdę miętową, ale na razie nie znalazłam, jak dobrze wiesz ;P
UsuńMatko, jakie piękne! Genialne!
OdpowiedzUsuńA czy... czy moge mieć pytanie...?
Kiedyś próbowałam coś namalować na kamieniu, tak dla zabawy, ale pędzelkiem nie byłam w stanie niczego namalować precyzyjnie... Oko, ucha - wygladały jak siniaki :-)
Czy są tu jakieś inne, dla laików tajemne narzędzia?
Mam nadzieję, że to nie jest zbyt śmiałe pytanie :-)
Serdecznie pozdrawiam i kłaniam się z podziwem,
Asia
Witaj, Asiu :)
UsuńNiestety nie jestem autorką tych piękności, ale myślę, że spróbowałabym po prostu patyczkiem albo gęsim piórem, gdyby pędzelek był za miękki.
Może nie rozrzedzać farbek? A może maksymalnie skrócić włosie pędzelka?
Pozdrawiam!
PS
OdpowiedzUsuńMiało być ucho, nie ucha :-)
(ta sama) Asia
Ucha wyszły fajnie, kulinarnie :) Chętnie bym zjadła taką rybną zupę!
UsuńFuNi!to, bardzo Ci dziękuję za obie miłe odpowiedzi :-) Spróbuję piórkiem!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam,
Asia (z uchami :-)
A pokażesz efekt? Byłoby super i byłaby zachęta, żeby samemu się pobawić. Niedługo zacznie się pora włóczęg po lasach, plażach. Można z tych wypraw piękne kamyki do domu przytaszczyć i... ;)
Usuń