A co tam, pomarzyć można, a to mieszkanie i tak znalazło kupca czy tam najemcę, chlip.

Jest sobie taka strona: alvhemmakleri.se
To nie tylko pośrednictwo nieruchomości, ale też sklep, projektowanie wnętrz, profesjonalna fotografia, doradztwo, itp. Co jakiś czas wystawiają mieszkanie na sprzedaż i co jakiś czas, wśród tych wystawionych, zdarza się perełka w moim stylu.
Zresztą bywało, że widziałam skandynawskie mieszkania nie w swoim guście, ale nigdy nie były po prostu brzydkie. Co najwyżej po prostu nie dla mnie.

Tak, wiem, że te zdjęcia mieszkań i domów w ofercie Alvhem są wystylizowane na tip-top, wyfotoszopowane, zaaranżowane w najdrobniejszych szczegółach, bo to ma się sprzedać. Widzę, jak na poszczególnych zdjęciach różnych domów powtarzają się niektóre przedmioty, jak np. porcelana Royal Copenhagen czy Rörstrand albo poduchy w tkaninie zaprojektowanej przez Josefa Franka.

Ok, oooook!, ale pomarzyć można? :)

Kamienica z 1908 roku, 111 metrów kwadratowych, 4 pokoje, 2 łazienki i kuchnia z przechowalnią na wino, dwa poziomy, balkon z widokiem. 
Powierzchnia, wysokość, światło, te okna! A wszystko na piętrach 5 i 6 (jest winda), a więc zgiełk ulic nie jest już tak upierdliwy.
Schody wewnętrzne to też nie lada gratka: to nie zwykłe niezbędne coś, żeby jakoś się wdrapać jeszcze bardziej pod niebo, to rzeźba prawie :)  Pycha!

Co ja będę gadać, toć każdy sam widzi, o to:











 


Źródło: alvhemmakleri.se


 

9 komentarzy

  1. Ooo, ten balkonik, jaki cudny:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Dobra, tylko jakieś drobne wysupłam ;)))
      Cudne mieszkanko, aż musiałam sobie wyobrazić, że moje.

      Usuń
  3. Wiesz co, dobrze że nie kupiłaś. Nie mogłabyś używać kuchni, taka czysta i błyszcząca ;)
    Ale mieszkanie piękne! Ech.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano, ładne i świetliste. A kuchnię by się szybko pobrudziło, spoko wodza ;)))

      Usuń
  4. uwielbiam spacerować po mieszkaniach, które wyszukujesz :) są świetne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czym więcej po nich spaceruję, tym większa wzrasta we mnie chętka na samodzielnie zaaranżowanie jakiegoś. Prawie na pewno wyszłaby z tego kolorowa katastrofa :)))

      Usuń
  5. Kasia z Podlasia19 lutego 2012 13:36

    Kupic :) i mi oddac kuchnie i balkon :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurczę, nie mogę, ale łazienki oddam chętnie w dobre ręce ;)))

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz. Każdy komentarz jest mądry i potrzebny! Kocham komentarze!!! ;D

Obsługiwane przez usługę Blogger.

Instagram