Lato w bieli i zieleni
piątek, 25 lipca 2014
Wiem, że co najmniej kilkoro z Was ma swoje letnie domki
zwane działkami. Ha, jest się tym szpiegiem, co? ;)
Takie słodkie miejsca na ziemi, gdzie chodzi się więcej na
bosaka, niż w trepach. Gdzie obowiązkowo musi być hamak. Gdzie każda filiżanka
jest z innej bajki. Gdzie liczy się każde źdźbło trawy, każdy krzaczek
poziomek, każda niezapominajka :)
Ci, co takich domków nie mają, z pewnością mają swoje
ulubione wakacyjne lub weekendowe miejsca na wypad z miasta. Nad jeziorem, nad
morzem, nad strumieniem, w górach, w lesie…
Letnie domy to miejsca wypoczynku i sprawiania sobie setki
przyjemności dziennie. A to podlewanie ogrodu (uwielbiam to!), a to czytanie w
cieniu jabłoni, a to patrzenie godzinami na przepływające po niebie chmury.
Szminki i lokówki idą tam w odstawkę. Eleganckie
tapicerowane meble kosztujące miliony nie mają tam wstępu (bo jak na takim
cudzie designu usiąść mokrym i zapiaszczonym tyłkiem???).
Rządzą rowery, łódki, kajaki i ręczniki plażowe. I totalny
luz :)
Ale, nie oszukujmy się, staramy się (a przynajmniej ja się
staram jak umiem), żeby te domki i działki były po prostu ładne, przyjazne,
przyjemne. Nie muszą być jak nasze mieszkania lub domy, a nawet lepiej, żeby
nie były, żeby sam ich wystrój pozwalał nam na ucieczkę od codziennej bieganiny.
W naszym letnim domku jest jeszcze dużo do zrobienia. Bardzo
dużo…
Wszystkie inspiracje są więc mile widziane.
Wiem, że być musi: drewno, biel, zieleń.
Że musi być niezobowiązująco, tak troszkę w stylu „cheap
chic” ;), że musi być naturalnie i wygodnie.
Domek, który zobaczycie na zdjęciach poniżej pełen jest
sprytnych rozwiązań, które można osiągnąć niewielkim nakładem finansowym, za to
przyjemnym nakładem pracy :)
Kanapa – podstawa do zrobienia samodzielnie, a stary materac
można dać do obszycia ulubionym materiałem.
Abażur lampy – phi, mam taki ze śmietnika; po lekkim
odnowieniu jest jak te za 700 zł, hihihi! :D
Stara ławka – do odnowienia, przetarcia i będzie jak prosto
z Desy ;D
Uchwyty od kuchennych mebli – zrobi je każdy, kto ma dostęp
do np. sznurka, paska, taśmy pasmanteryjnej. Piękne!
Drabinkę-półkę w łazience da się zrobić z pierwszych
lepszych w miarę prostych i okorowanych gałęzi (nie musi być przecież koniecznie
bambus).
Kilka plakatów, grafik lub rysunków przyklejonych do ściany
taśmą dekoracyjną albo oprawionych w odnowione własnoręcznie ramki i tak tworzy
się krok po kroku sielski, ale niezbyt rustykalny klimat.
To wakacyjna oaza tonąca w zieleni, wypełniona światłem i
uroczymi akcentami. Bezpretensjonalna i niezobowiązująca, wspaniale
wkomponowana w otoczenie i przenosząca klimat zewnętrza do wewnątrz. Głównie
poprzez wykorzystanie drewna i naturalnych kolorów.
Podoba mi się tu wszędobylska biała boazeria zestawiona z prostymi meblami ze sklejki, kolor kuchennych mebli, miks kilku stylów, podstawa umywalki zrobiona z różnych kubików-szafek.
Chyba tak w ogóle wszystko mi się tu podoba! ;)
No dobra, czas posurfować po obrazkach…
:)
Źródło: boligmagasinet.dk
Myślę, że musi być wyposażona/y (chatka.domek) tanio lub tak, żeby na tanie wyglądało, co by się złodziejowi nie chciało wpraszać (podobno na działkach kradzieże to norma - nie wiem, nie mam działki).
OdpowiedzUsuńTak, niestety to norma.
UsuńCzęsto z wierzchu domki specjalnie są bardzo niepozorne, żeby złodziej myślał, że w środku niczego ciekawego nie ma.
Ale bywało, że i krzaki owocowe komuś na działce złodzieje wykopali :(
Piękny domek ze zdjęć :) Niestety prawda jest taka, że altanki działkowe są łakomym kąskiem dla złodziei. Mój dziadek niejednokrotnie stał się ofiarą łupieżcy.
OdpowiedzUsuńAltanka a domek to trochę insza inszość :)
UsuńAle niestety złodzieje są i na działkach i na "daczach" ;(
Ja sama mam działkę nad jeziorem i tam planujemy duzy remont. Bedzie oczywiscie duzo bieli, ale trochę bardziej w stylu wiejskim. To wnetrze jest faktycznie bardzo praktyczne i proste co pozostawia miejsce na odpoczynek :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
robiewdomu.blogspot.com
Brawa za biel :)
UsuńW naszej okolicy rządzi, niestety brąz i beże, a biel tylko jako akcent.
Nie wiem, jak jest w środku innych domków, ale tam, gdzie udało mi się do sąsiadów pozaglądać, to: żółty, beże, boazerie w naturalnym drewnie.
I tym samym ciemno u nich, jak wiadomo gdzie ;)))
Powodzenia w remoncie :)
Super, dzięki za morze inspiracji! Teraz na pewno nie zabraknie mi pomysłów aranżacyjnych!
OdpowiedzUsuńBardzo proszę i bardzo mi miło :)
UsuńJa byłabym najszczęśliwsza, gdybym miła swój dom w takim zakątku, że nie potrzebowałabym już domku letniego:)
OdpowiedzUsuńOj, dobrze mówisz! Też tak chcę :)
UsuńJakbym miała taki piekny domek! <3 Jezu on jest cudowny! brakuje tu tylko instalacji na odnawialne źródło energii by nie ciągnąć z elektrowni! jak położysz kilka paneli na dachu to pozyskaną energią możesz ogrzać cały dom mając grzejniki konwektorowe https://econovli.pl/content/7-energooszczedne-ogrzewanie-elektryczne-grzejniki-hybrydowe-grzejnik-elektryczny Mają tak niski pobór energii że nawet zostanie Ci zapas spory.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba Mi się oświetlenie :)
OdpowiedzUsuńŁadnie to wygląda.
OdpowiedzUsuń