Wnętrzarskie chciejstwa: PODUSZKI
środa, 25 czerwca 2014Bez poduszek nudno jest ;)
Bez poduszek kanapa jest tylko kanapą i mniejsza szansa, że zamieni się w kilka sekund w wygodną leżankę. Bez poduszek kanapa zawsze wygląda tak samo.
Bez poduszek nie ma opcji usadzenia nadmiarowych gości na podłodze ale tak, by było im komfortowo i by jeszcze kiedyś chcieli nas odwiedzić ;)
Bez poduszek koty nie mają się na czym kokosić (bo przecież specjalne legowisko jest fuj i kto to widział, żeby porządny kot spał na czymś, co zostało kupione specjalnie dla niego) ;)
Bez poduszek ciężko jest zafundować sobie sezonową albo pod wpływem nastroju wymyśloną metamorfozę pokoju za grosze.
Poduszki to naprawdę bardzo sprytne dekoracje, dające wiele możliwości, jeśli chodzi o błyskawiczna odmianę wnętrza lub zamaskowanie jego niedoskonałości (plama na kanapie, ratunku!!!).
Mam słabość do poduszek niezbyt poważnych, kolorowych, z nadrukami kojarzącymi się raczej z pokojem dziecka. Lubię konkretne, graficzne wzory. Kontrasty. Kolory.
Żadne tam romantyczne blade różyczki ledwie widoczne na pastelowym tle.
A Wy jakie podusie lubicie?
PODUSZKI DLA MNIE:
1. Poduszka wąż (Ferm Living) - do kupienia np. w Mukaki and Friends.
2. Poduszka z sową (Donna Wilson) - do kupienia np. w
Cocoshki.
3. Poduszka Stockholm (Ikea) - do kupienia w Ikea.
4. Poduszka Lulu (Sebra) - do kupienia np. w Scandinavian Living.
5. Poduszka trójkąty (Dekoboko) - do kupienia np. w Formazone.
kolaż własny :)
I jeszcze tylko chciałabym zaznaczyć, że poduszek w swoich inspiracjach mam chyba z 50...
Ale narzuciłam sobie formułę, żeby w chciejstwach pokazywać tylko po 5 sztuk, więc teraz mam ;)
Oh też kocham poduchy, ale nienawidzę mojego salonu, więc brak mi motywcji, żeby je zmienić... :/ ale zainspirowałaś mnie, chciałabym uszyć sobie poduchy, więc teraz muszę tylko znaleźć odpowiednie tkaniny ;P
OdpowiedzUsuńPS. Mówiłam Ci już że nowy wygląd wymiata? Nie? to móffię teraz :D rządzisz!
Weronika, poduchami możesz odmienić cały salon. A na pewno nie kosztują tyle, co nowa kanapa, meble i malowanie ;))) Więc proszę bez wymówek, zwłaszcza, że sama potrafisz szyć i tworzyć i w ogóle :)
UsuńJaaaaaa, dzięki za to o wyglądzie. Blogusiek aż pokraśniał ;D
:***
takiego węża kiedyś dzieciom z szalika zrobiłam ;p
OdpowiedzUsuńEch, zdolniejsi maja w życiu lepiej ;)))
UsuńMniej zdolni albo cierpią, że czegoś nie mają albo wydają myljony i później nie mają na smalec do chleba ;)
haa tez kocham poduszki i dlatego na mojej kanapie jest kazda poduszka z innej wsi,hee,chcialam napisac kazda poduszka jest inna,no i absolutnie nie ma tam poduszki w prawie niewidzialne rozyczki:P
OdpowiedzUsuńTak napisałam o tych różyczkach i się przestraszyłam, że kogoś może mogę urazić.
UsuńAle chyba nie tym razem ;)))
Każda poduszka z innej wsi to dobre określenie :)
och tak, uwielbiam poduszki!
OdpowiedzUsuńJuhu :) Ja też, ja też, ja też! ;D
UsuńPodoba mi się nr 3, bo, choć ciężko w to uwierzyć, nie mam jeszcze żadnej b&w :) Zapraszam na konkurs :)
OdpowiedzUsuńB&W są ekstra jako takie poduszkowe tło, "wypełniacz". Dają fajny kontrast i można do nich dobrać co tylko się zamarzy :)
UsuńDzięki :)
to ja zapraszam do mnie - poduch na decorisland.pl do wyboru - do koloru - glownie czarno białego ;)
OdpowiedzUsuńA poducha lulu swietna:)
Oj, kilka poduś u Ciebie to prawdziwe śliczności. I gałki i wazoniki, oj, oj, poziom chciejstwa mi wzrósł przez Ciebie ;D
UsuńNa chwilę (no może trochę dłużej) wycięło mnie z blogowego świata a u Ciebie tyle nowych postów do przeczytania, tyle ładności do obejrzenia. I piękny nowy główny Funitowy banerek!!! Rozsiadam się wygodnie i zabieram do nadrabiania zaległości. I niestety nie siedzę na poduszkach, bo wszystkie zajęte przez koty. Tak, tak już dawno temu doszłam do wniosku, że sa pewne rzeczy które kupujemy tylko dla nich, tak jest z poduchami :-) I wiesz moje 4 bestie mają swoje ulubione, nie że każdy na każdej :-)))
OdpowiedzUsuńcałuję Funitko
Kavka na twardym zydelku, a futrzaste stwory mrucząc, wylegują się na dekoracyjnych poduchach. Wróć: na wszelkich poduchach ;) Już to widzę!
UsuńA to, że koty mają swoje jasno określone upodobania, graniczące wręcz z gustem to rzecz jasna ;D
Dzięki za słówko o banerze, Kavko :*
Uwielbiam poduszki! Większość sama szyję, haftuje, ozdabiam, ale ostatnio kupiłam sobie taką bardzo miękką i puszystą na sferawnetrz.com.pl
OdpowiedzUsuńAle masz fajnie z tym, że umiesz sama sobie coś pięknego stworzyć! :)
UsuńZakochałam się w sówce! A potem zobaczyłam cenę i się z miejsca odkochałam :(
OdpowiedzUsuńNo właśnie... Donna Wilson się ceni.
UsuńEch :)
Całkowicie Cię rozumiem, bo choćby mi kilka stów na głowę z gałęzi spadło, to bym się wahała przy zakupie, pomimo absolutnej piękności tej podusi.
i ja lubię poduszki,właśnie w h&m home na wyprzedaży upolowałam poduszke w różowy chevron i tak się teraz zastanawiam czy mi pasuje do moich szarości czy nie..
OdpowiedzUsuńz Twoich podoba mi się sówka :)
Myszko, przecież szary i różowy w każdym odcieniu to chyba najpiękniejsze zestawienie kolorów EVER! ;D
UsuńMuszę zobaczyć zdjęcie, no muszę!
I szewron bardzo lubię, więc podwójnie muszę.
z pewnością pojawi się w następnym poście :)
UsuńTo czekam, bo widzę, że jeszcze nie ma ;)))
UsuńCzekam na kolejny poduszkowy post, bo gust mam chyba podobny, a czeka mnie metamorfoza kanapy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Obiecuję, że będzie niedługo, bo już czas pochwalić się moim wyśnionym poduszkowym zakupem. Od dawna marzyłam o czymś pewnej firmy i mam! :) Za połowę ceny :)
UsuńSłyszałam, że czasami z pozoru szare wnętrze można jedną - dwoma poduszkami o jaskrawym kolorze obudzić. To fajny zabieg kolorystyczny, prawda?
OdpowiedzUsuńZ własnego doświadczenia wiemy, że tego typu poduszki, dywaniki potrafią genialnie urozmaicić wnętrze. Wystarczy dodać troszkę koloru w postaci dodatków i pomieszczenie wygląda całkiem inaczej :)
OdpowiedzUsuńZdążyłam zauważyć, że takie dodatki są bardzo modne. Chyba je wykorzystam do mojej jesiennej aranżacji..
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJa jestem zdania, że małe poduszki do aranżacji swojego wnętrza są jak najbardziej dobrym pomysłem. Natomiast do spania, to od zawsze decyduję się na naturalne poduszki https://senpo.pl/poduszki/poduszki-naturalne które są idealne do spania. Gwarantuję, że każdy śpioch się na nich wyśpi :)
OdpowiedzUsuńKto by się spodziewał, że nawet poduszki mogą nadawać pewnego uroku naszym wnętrzom. Ja bardzo sobie chwalę styl boho http://beauty-women.pl/styl-boho-we-wnetrzach-nim-przesadzic/ i jestem przekonana, że we wnętrzach spisuje on się idealnie. Zresztą sama zamierzam go wprowadzić u siebie i już podjęłam pierwsze kroki w tej sprawie.
OdpowiedzUsuńUsługi tapicerskie to szereg specjalistycznych czynności, które pomagają przywrócić meblom ich pierwotny wygląd lub nadać im nowy, unikalny styl. Są to zadania wymagające precyzji, doświadczenia i umiejętności, które oferuje https://tapicer.warszawa.pl/. Dzięki nim, Twoje ulubione meble mogą zyskać drugie życie i stać się prawdziwą ozdobą wnętrza.
OdpowiedzUsuń