Sobotni PIN-pong ;)
sobota, 19 października 2013Ledwie pozbyłam się definitywnie biurka, znalazłam TO:
Ależ! Takie biurko to przecież może być stół! Tylko, czy zamówione (i nadal nie dostarczone...) krzesła zniosłyby taką konkurencję?
Jego czerwone koziołkowate nogi mnie zahipnotyzowały :)
Tapeta w literki, czerwony kabel ślicznej, oszczędnej w formie lampki na drewnianej podstawie i kubik z żółtym wnętrzem - co za całość!
Nie pracujcie w weekend. Weźcie KOGOŚ za rękę, idźcie na spacer poszeleścić liśćmi :)
Ale jeśli lubicie, bądź musicie, to tylko w takim otoczeniu - czego Wam życzę ja, leniwa fu ;)))
bardzo energetyczne zdjęcie:) burko rzeczywiście fantastyczne, zresztą całość, ale siedząc przy tej ścianie chyba dostałabym oczopląsu:))
OdpowiedzUsuńmama silesia, wcześniej benkowo:)
Widzę, że Weronika niżej napisała to, co ja miałam: ciągle szukałabym słów na tej tapecie ;) Albo wzięła ołówek i... ;D
Usuńno wypas! ale niewiem czy bym się skoncetrowała przy tych literkach ;p pewnie szukałabym słów hehe ;P
OdpowiedzUsuńJa jadę na wiochę moją, trzeba liście pograbić i przygotować ją przed zimą... ale to taka w sumie przyjemna praca :) ściskam, LeniwaWe :P
Dokładnie tak bym miała w przypadku tej tapety w tej ilości: szukanie słów i ołówek w ruch ;D
UsuńDziś grabiłam, sprzątałam, chowałam, przysypywałam, otulałam na zimę. Teraz ziewam od całego dnia prac na świeżym powietrzu ;)
Bardzo przyjemna praca, fakt :)
:*
ja tez sie zgadzam, ze choc wnetrze kolorystycznie smaczne i kompozycyjnie piekne to jednak sciana przytlacza i powoduje oczoplas. Obawiam sie, ze oczy szybko by sie zmeczyly...a kobyleczki cudownie ze wracaja do lask, bo w przeszlosci znajdowaly uznanie tylko w warsztacie pana Zdzisia, czy pracowniach, ten sam zaszczyt spotkal szanowna pania drabine - wchodza szturmem na Salony ! i bardzo dobrze!
OdpowiedzUsuńpozdrowienia
PS . dolaczam sie do spacerowego oredzia!
Pogoda dziś tak piękna była, tak ciepła, słoneczna, że grzechem było siedzieć w domu :)
UsuńDobrze, że od ściany kolorowego, jesiennego lasu nie grozi oczopląs. Wręcz przeciwnie - co za odpoczynek :)))
Pozdrawiam :)
Wygląda niesamowicie na pierwszy rzut oka, ale nie wiem czy długo bym przed taką ścianą mogła wysiedzieć. W moim przypadku oczopląs i migrena chodzą w parze, więc wolałabym nie ryzykować. Ale tak u kogoś na chwilę - byłabym pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńŚciskam
Marta
Tak, to jest piękna inspiracja, ale w praktyce trzeba by się było mocno zastanowić ;)
UsuńByliśmy poszurać :) Pogoda w deseczkę :)
OdpowiedzUsuńPogoda łaskawa jak złoto-rdzawa rybka ;) Tylko szurać, szeleścić i się cieszyć!
UsuńFajne połączenie kształtów i kolorów :)
OdpowiedzUsuńTak, to mnie zachwyciło. Plus prostota :)
Usuńcoś pięknego i ta tapeta
OdpowiedzUsuńYes yes yes!
UsuńAle sama nie wiem, jak Dziewczyny, czy na co dzień bym z taką jej ilością wyrobiła :)
dla mnie ideał
OdpowiedzUsuńNo to cieszę się, że trafiłam :)
Usuń