Mam na imię Marta.
A wszystko dlatego, że mój Łociec podrywał Maminkę na cukierki, które nazywały się "Martusie" :D

Ale nie będę dziś pisać o sobie (choć bardzo lubię, hehehe), a o Martach, które dzięki blogowaniu znalazłam w sieci. Każda inna, wszystkie zdolne i wszystkie mają się czym podzielić.
Ich blogi czytam z przyjemnością, oglądam z zachwytem, czasem się śmieję, czasem wpadam w zamyślenie, bywa, że poleci łza.
Każdy mój dzień przed komputerem to dzień, w którym czuję się zaproszona do ich cudownych światów i zawsze z tego zaproszenia korzystam.
Nie ma dnia bez blogujących Mart! :D
Mam zwłaszcza oko na Marty, które pasjami aranżują swoje mieszkania i domy, ciągle coś w nich zmieniają, dekorują, tworzą. Głowy pełne inspiracji, a ręce pełne roboty ;)
Może to jest definicja każdej Marty? ;D

Mam nadzieję, że znacie już te Marty i że tak samo jak ja czerpiecie radość i inspirację z Ich blogów.


Marta i Jej FOTOST(W)ORY.




Bardzo lubię oglądać piękne wnętrza, a teraz staram się stworzyć własne, przytulne miejsce. Lubię ładne przedmioty, inspirującą przyrodę i dobre jedzonko. I pewnie wszystko to znajdziecie na tym blogu.

Tak skromnie pisze Marta o sobie.
Ja dodam, że gdy Marta idzie do lasu, to nie bierze kaloszy, gdy wsiada na rower, to pęka Jej dętka. Powinna być piękna katastrofa, prawda?
A figa! Za co się to zdolne dziewczę nie weźmie, wychodzi uroczo, pięknie, bardzo kobieco! Na przykład kawałek lasu w domu - co za rewelacyjny pomysł!
Na dodatek, o czym autorka FOTOST(W)ORÓW zapomniała o sobie napisać, można się naprawdę ubawić, czytając o Jej perypetiach ;)






Marta i Jej W DOMU MARTY.




Polka na emigracji, od pewnego czasu choć nie docelowo. Blog jest zapiskiem moich wnętrzarskich fascynacji, inicjatyw, a także pochwałą kamienicznych klimatów. 

Znacie drugi blog, w którym możecie znaleźć tyle i tak pięknie, z miłością podanych zdjęć i opisów starych kamienic? Ja nie. Tylko Marta mogła sobie taką niszę znaleźć ;)
Blog Marty jest mi szczególnie bliski z tego powodu, że jest ciągle "w remoncie". No dobrze, nie blog, tylko Marty i Jej rodziny mieszkanie. Na szczęście zdjęcia, wątpliwości, pomysły - to wszystko nie zostaje skrzętnie zmiecione do szuflady, a podzielone z nami...
Patrzę, uczę się, analizuję.
Chwała wszystkim, którzy chcą się w sieci dzielić swoimi remontowymi zmaganiami!






Marta i Jej DECOMARTA.




Jetem mamą siedmioletniego Tomaszka i niemal czteroletniej Zosi. Pasjami czytam, szyję i wyszukuję nowe przedmioty do domu.

Uwielbiam określenie "skarbiec inspiracji". Jest pyszniejsze niż gorzka czekolada z mango! ;D O Marty blogu mogę z pewnością tak powiedzieć.
Mnóstwo wspaniale odrestaurowanych znalezisk meblowych i dekoracyjnych zestawionych ze smakiem z jeszcze większą ilością znalezisk ;) Klimaty vintage, skandynawskie, nowoczesne, retro i to, co lubię najbardziej: kolor.
O, koloru się Marta na pewno nie boi! I retro puszek, które uwielbiam, a których zbiór u Marty podziwiam (i zazdroszczę, trzeba to powiedzieć) :)






Marta i Jej OH MY HOME.




Witam w oh-my-home! Od zawsze interesują mnie wnętrza i ich urządzanie. Starałam się nadać charakter nawet miejscom "na chwilę". Od niedawna mieszkam w wymarzonym domu i realizuję swoje pomysły. Odnawiam stare, rodzinne meble, układam drobiazgi, które zbierałam od lat i wciąż szukam nowych. Uwielbiam wiejski styl francuskiej i brytyjskiej prowincji. Fascynuje mnie polskie i brytyjskie ziemiaństwo w XIX w. Ostatnio zmierzam ku północy i prostym szwedzkim klimatom. Chcę podzielić się swoimi inspiracjami i obrazami, tak jak ja czerpię sycąc oczy i duszę oglądając i czytając blogi z całego świata. Zapraszam do siebie :)

Czuję się "zakasowana" tym opisem! I to podwójnie, bo Marta, co napisze, to wprowadza w czyn. Jej miejsce do życia jest unikalne, jasne, wdzięczne, pełne pięknych i najczęściej z czymś się wiążących dekoracji (vintage, hand made, podarunki od bliskich).
Blog Marty jest równie przytulny i przyjazny, króluje w nim miłość do piękna. Nie umiem go czytać "na czczo" i zawsze potrzebuję specjalnej otoczki, żeby zagłębić się w Martowy świat. Ot, choćby kubka ulubionej herbaty :) Kiedy myślę "oh my home", to tak naprawdę myślę "ma być przyjemnie" :)








Marta i Jej MOJE LITTLE DREAMS.





Witajcie w Little Dreams


W miejscu, w którym chciałabym Wam przedstawić moje pomysły na wnętrza, moje wnętrzarskie pasje
i inspiracje oraz zarazić Was moją miłością do poduch, które są wszechobecne w moim domu i życiu od zawsze :)

Zapraszam Was do mojego świata
z nadzieją, że zagościcie w nim na dłużej.
 
Hand made, inspiracje, piękne rośliny, w ogóle piękne, ciepłe wnętrza, cudowna energia, no i te poduchy, o których Marta pisze... Czy mogłam nie trafić na Jej bloga? ;)
Dla mnie pomysły Marty, jej twórczość, wnętrza, klimat to jak sielskie wakacje w otoczeniu bujnej, uspokajającej natury. Właśnie: naturalność jest tu słowem kluczem!
U mnie czasem fascynacje pozostają na etapie okrzyku nad pięknym zdjęciem. U Marty mogę być pewna, że to, co Ją zachwyci, zostanie wcielone w życie. Nie wiecie, jak zrobić ozdobny wianuszek na drzwi albo dekoracyjną poduchę? Znaleźliście miejsce dla Was :)






Marta i Jej LAMARTA.


  


Zainteresowania hand made, polymer clay, paper mache, salt dough, craft, sculpture, paint
Ulubione filmy "Billy Elliot", "Breaking the waves", "Stranger then paradise", "La strada", "Ratcatcher", Woody Allen (wszystko)...
Ulubiona muzyka Ella Fitzgerald, Myslovitz, Edith Piaf, Aga Zaryan, Suzanne Vega, Piotr Czajkowski, jazz, swing (...)
Ulubione książki Isaac Bashevis Singer, Edward Stachura, Zadie Smith, "Ulica marzycieli", "Mistrz i Małgorzata", "Czarodziejska Góra", "Anna Karenina", Kapuściński

Marty ulubione filmy, muzyka, książki i zajęcia muszą mówić same za siebie, bo - skromnie - Marta nie napisał o sobie nic więcej. Może i dobrze, niech przemawiają Jej słowa na blogu i Jej fantastyczne zdjęcia. Obiektyw bardzo często wycelowany w naturę, co wiele dobrego mi o Marcie mówi. Delikatne, nastrojowe zdjęcia, pełna harmonia.
No i koty! Z masy solnej, fimo, paper mache. Mnóstwo pięknie ulepionych i pomalowanych kotów. Nie tylko kotów, są i anioły, jest dziewczynka z reniferem... Są niezwykłe, nigdzie nie widziałam podobnych zdobień, podobnego pomysłu w ogóle :)






Marta i Jej MEIS IDEIS.



Mam na imię Marta. Zapraszam każdego kogo zainteresują moje pomysły - Meis Ideis.

Niewiele słów na swój temat. Wcale właściwie :) Ale to dobrze, bo słowa padają na inne tematy, a tych jest wiele i są piękne! Ostatnio Marta opisała na swoim blogu historię pewnego  starego dębowego stołu. Zilustrowała ją czterema wręcz poetyckimi zdjęciami i co? I popłakałam się - przepiękna, wzruszająca historia. Oby takich więcej. I więcej zapaleńców z wrażliwą duszą skorych, by się takimi opowieściami dzielić.
Podziwiam Marty dbałość o szczegóły, talent do komponowania, zestawiania ze sobą różnych dekoracji, konsekwencję stylistyczną, która buduje piękny, bardzo ciepły dom.





Ha, przyznajcie się, że nie spodziewaliście się takiego wpisu. Ja w pewnym sensie też nie. Jestem pozytywnie zaskoczona tym, że tyle moich imienniczek prowadzi tak fascynujące blogi i ma wielki talent do czynienia piękna :)



Koty mnie oblegają, nawet nie mam jak wstać i zrobić sobie kawy.
Ale i tak senność odeszła, gdy tylko włączyłam komputer i zajrzałam do "moich" Mart :)))
Bardzo Wam polecam taką pobudkę!





 photo podpistroacutejk1050tyikropki_zps2600bf8f.png



50 komentarzy

  1. Noo, jedno napiszę. Ludzie to mają pomysły. Nagle się taka płytka i pusta poczułam. Kurde, zazdroszczę dziewczynom takich domów, pomysłów... A nitki poukładane w pudełeczku to już mnie powaliły na łopatki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam baczenie na inne Marty od dawna, to się już przyzwyczaiłam :) Co nie znaczy, że mnie nie zaskakują albo nie wpędzają w kompleksy! ;D

      Usuń
  2. świetny post! dwóch Mart nie znałam i z chęcią poznam:))) buziaki Funitko!

    OdpowiedzUsuń
  3. No Marty - brawo !!!! Niektóre z Nich oczywiście znam , do innych zaraz pobiegnę :))) Ale ,że Ty też Marta ??? Niemożliwe - jakoś tak Fu.. mi bardziej pasuje :)) Jak to czasem człowiek może zostać zaskoczony ;)) Marta...grzechu warta :)) Trzymajcie się Zdolne Kobitki ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. no proszę niezły post z tego wyszedł :) do dwóch Mart i Ciebie zaglądam, pozostałych jeszcze nie znam ale to się pewnie zmieni :) ucałowania dla kotków :* :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To życzę miłego surfowania po Martowych blogach. Na pewno takie będzie :)

      Dzięki, przekażę natychmiast! ;D

      Usuń
  5. Jak to miło znaleźć się w tak zacnym gronie! Dziewczyny, pozdrawiam was serdecznie:)
    A przed Fu nic się nie ukryje i teraz już wszyscy wiedzą jaka ja nieogarnięta czasami jestem ;)
    P.S. Fu, mężulek zrobił mi przeszkolenie z łatania dętek!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poproszę o filmik z Twojego łatania dętki. Przygotuję sobie popcorn i colę, będzie pewnie wesoło ;DDD
      Jesteś niesamowita, że takie przygody się Ciebie imają, a jednocześnie masz taką rękę, jeśli chodzi o domowe dekoracje i diy!

      Usuń
  6. Ja też mam na imię Marta i też zapraszam na swojego bloga klimatdomu.blogspot.com :)
    Na razie moich własnych realizacji jest tam tyle co kot napłakał, ale już niebawem, niebawem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ahoj, Marto na pokładzie :)))
      Natychmiast zagłębiam się w lekturę, a już widzę, że lubię Twój blog!

      Szkoda, że wcześniej na niego nie trafiłam, ale mam nadzieję, że będzie niejeden jeszcze Martowy wpis u mnie :)

      Usuń
  7. Lamartę i Meis Ideis znam, cenie, ba nawet zauraczam się po kazdym wpisie. Ale dzięki temu Twojemu poznałam też INNE MARTY, no jestem pod Martorażeniem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dopiero będziesz, jak pobuszujesz po Ich blogach!

      Usuń
  8. Marty to bardzo utalentowane dziewczyny :) Może to wynika z faktu, że mają ART w swomi imieniu hehe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wpadłam na to! :D Genialne :D
      Pozwolę sobie korzystać z tego tekstu, kiedy tylko się da!

      P. S. Jutro wpis o etui :)
      Jest już gotowy!
      Nananananana :D

      Usuń
    2. Ja też na to nie wpadłam od razu mi lepiej :)

      Usuń
    3. :D
      Marta, ma Ci być dobrze niezależnie od tego, jak fajne masz imię ;D

      Usuń
    4. :) korzystaj ile chcesz, a Marty poza tym, że mega zdolne to jesze fajne są. ps. moja przyjaciółka to też MARTA ,
      już pędzę zobaczyć jak się czytnik w etui wpasował

      Usuń
  9. Super post :) wieczorem udam się na spacerek po M A R T owych Blogach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooo, mam nadzieję, że miałaś udany wieczór :)

      Usuń
  10. No proszę : ) W internecie można znaleźć wszystko i jak się okazuje wszystkich ; ) Marty nie zawiodły, pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zawiodły, howgh! ;)
      Być może, w myśl zasady, że tylko kilka (nie pamiętam ile) osób dzieli nas od każdego innego człowieka na Ziemi, znamy te Marty prawie osobiście? ;)

      Usuń
  11. Proszę ile tych Mart w sieci jest, Marty mogłyby rządzić światem :)) choć ja akurat nie-Marta:)
    świetne blogi! I tyle.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jestem pewna, czy Marty mają takie zapędy ;)))
      Jak widać, wolą władać w dziedzinie pięknych domów ;)

      Usuń
  12. Miło mi, że znalazłam się w tak wspaniałym towarzystwie Mart :) Ściskam każdą z osobna i wszystkie razem, a Tobie Funita dodatkowo pięknie dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja Ci dziękuję, że chciałaś się z nami podzielić swoimi cudownościami :)
      Wczoraj przez Karolinę Johansson (bardzo Ci polecam Jej bloga!) zaczęłam myśleć o świętach BN i o tej Twojej dziewczynce z reniferem...
      Zaraz napiszę maila :)

      Usuń
  13. Dziękuję!!!!! Piękny wpis i dzięki niemu odkryłam trzy nowe Marty!!! Lecę pooglądać :) Buziole!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może odkryjemy dzięki tej zabawie inne blogujące Marty, bo już dwie się zgłosiły :)
      FAJNIEEEEE!

      Usuń
  14. Jejku, jak miło!!! Fajnie znaleźć się w tym gronie i czytać o sobie coś tak miłego :) Nie doceniałam swojego imienia, a teraz dzięki niemu jestem tutaj. Dziękuję za zauważenie, docenienie!!!
    marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie da się Ciebie i Twojego ślicznego miejsca w sieci nie zauważyć!
      Jak dla mnie to tylko jednego na Twoim blogu brakuje... więcej wpisów! ;D

      Usuń
  15. Świetny post :) Niektóre Marty znam, a te których nie znam na pewno w najbliższym czasie odwiedzę :) Pozdrawiam :) :) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będziesz się na pewno dobrze bawić przy lekturze Ich blogów :)

      Usuń
  16. Witam serdecznie Was wszystkie . Mam na imię Marta :) . Moja przygoda z blogowaniem i poznawaniem tego wspaniałego świata dopiero się rozpoczyna , ale już mi się bardzo podoba . Nie da się ukryć , że Marty górą ;). Pozdrawiam wszystkie Marty oraz pozostałe blogowiczki . Zapraszam do mojego blogowego świata .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ahoj, Marto!
      Super, że się zgłosiłaś. Jak tak dalej pójdzie - a na to liczę - to będą następne Martowe wpisy.
      I powodzenia w blogowaniu, pisaniu, fotografowaniu. Mówię to z powodów egoistycznych - fajny blog to dla mnie czysta przyjemność :)))

      Usuń
  17. Tego nie przewidziałam... W zaledwie kilka tygodniu po otwarciu mojego blogowego świata trafiam na przemiły post o Martach. Toż to moje imienniczki!! Strasznie miło czyta się Twoje teksty, podobnie jak innych Mart. Z ochotą odwiedzę nowe miejsca dziś wieczorem! A już mARTa to mistrzostwo świata - tyle lat, a na to nie wpadłam:) I oczywiście zapraszam w moje bardzo skromne, ale gościnne progi:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ahoj, Marto :)
      Zajrzałam do Ciebie i Ci powiem, że chwała Ci za to, że zaczęłaś przygodę z blogowaniem. Takimi słodkimi wnętrzami i do-it-yourselfami ;) trzeba się dzielić :)

      Usuń
  18. Bo Marty, to fajne dziewuchy są ;D
    No to w takim razie ja też się zgłaszam hehe i zapraszam do swojego martowego świata;D
    Pozdrawiam serdecznie
    Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajne, mądre i zdolne! :D
      Marto, ja nie wiem, gdzieś Ty mi się podziewała ze swoim blogiem, ale natychmiast dodałam do ulubionych :)))

      Usuń
  19. No pewnie, że Marty to fajne dziewczyny :)
    Martuś jest mi niezmiernie miło, że mogłam gościć na Twoim blogu w tak wyborowym Martowym towarzystwie :) Pęknie dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli Tobie też ten wpis sprawił przyjemność, to jestem więcej, niż szczęśliwa! :)))
      Tak coś czuję, że to nie ostatni!

      Usuń
  20. Dziękuję za wpis :D w tym "przepysznym towarzystwie". Oczywiście widziałam wcześniej, ale nie miałam czasu skrybnąć słówko.
    buziaki,
    Marta oczywiście ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, że zechciałaś się przyłączyć.
      Bez Ciebie by nie było tak! :)))

      Usuń
  21. Fajnie wiedzieć, że jest nas tyle, bo ja również Marta jestem:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ahoj, Marto! Rośniemy w siłę i niedługo zablogujemy cały internet ;D

      Usuń
  22. Droga FU! Dziękuję za wspomnienie mego bloga. Bardzo miło znaleźć się w towarzystwie tak wyjątkowych Mart :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marta, jesteś wśród tych wyjątkowych Mart nie przypadkiem :)

      Usuń
  23. O Martusiowo!!! Nie lubię swojego imienia ale chyba muszę zacząć je kochać... Coś te Martusie chyba mają wspólnego a na pewno ART!!!!
    Swoje małe zdolności odziedziczyłam po rodzicach, chyba bardziej po tacie? po mamie??? hm... Na blogasie nie pokazuję wnętrz ani projektów bo to od kilku lat moja praca, a praca po pracy... drugi mój domek na razie przedstawia moje prace po pracy :) Ale może jak wrócę po wychowawczym to zdecyduję się na drugi blogas o wnętrzach? Ne myślałam o tym na razie, bo jest tyle wspaniałych blogowiczek w tym temacie, to jeszcze ja? chyba to jeszcze nie tan czas:)
    Pozdrawiam wszystkie blogujące Martusie :))))))))))))))
    Tworzycie wspaniałe prace, projekty i macie niespożyta energię! Dużo inspiracji Wam życzę- imienniczka!!!!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. Każdy komentarz jest mądry i potrzebny! Kocham komentarze!!! ;D

Obsługiwane przez usługę Blogger.

Instagram