Candy z KAPIBARĄ - wyniki
poniedziałek, 29 kwietnia 2013
Znikło mi się ostatnimi czasy i przepraszam, że tak bez zapowiedzi i bez wyjaśnień.
Wyjaśnienie jest jedno: zdrowie :/// I nie będę się nad tym rozwodzić, bo jeszcze sama wszystkiego nie wiem...
Staram się wracać po troszku do różnych normalnych rzeczy, ale głowę blokuje mi milion niefajnych myśli.
Jednak na przyjemności trzeba sobie pozwalać, a czy jest coś przyjemniejszego, niż uszczęśliwić 3 osoby nagrodami? :)))
Dwa tygodnie temu wspólnie z Agatą ze sklepu Kapibara ogłosiłyśmy konkurs, w którym można było wygrać bony po 100 zł do wydania na wybrane przez siebie cudności z Kapibarowego asortymentu.
Bardzo Wam dziękujemy za udział, jak dla mnie Wasze odpowiedzi i pomysły są dowodem na to, że wyobraźnia ludzka nie zna granic! I na to, że wystarczy piękna inspiracja, żeby uruchomić w nas kreatywność. I jeszcze na to, że Polacy mają świetny gust!
Wielkie brawa! Muszę przyznać, że Wasze komentarze poprawiły mi humor i zaskoczyły.
Jednak ludzie to najlepsze lekarstwo na wszystko :)))
Czas na ogłoszenie Zwyciężczyń i prezentację Ich odpowiedzi.
Bony po 100 zł otrzymują:
Nanulika z bloga Wnętrzne Dylematy za odpowiedź:
Po raz kolejny już zwiedziłam Kapibarę - uwielbiammmmm!!!
Co najbardziej?
1. tekstylia Kauniste - poduszki pyyyycha!
2. tace
3. kubki geometryczne polskiego projektu - ich sobie chyba lada dzień nie odpuszczę! Tylko brak miejsca w szafkach mnie jeszcze trzyma, ale jakby tak czegoś się pozbyć? hmmmm....
PS jeszcze poduszki z drzewem są urzekające!!! kurcze - jakże ciężko się zdecydować!!!!
Co najbardziej?
1. tekstylia Kauniste - poduszki pyyyycha!
2. tace
3. kubki geometryczne polskiego projektu - ich sobie chyba lada dzień nie odpuszczę! Tylko brak miejsca w szafkach mnie jeszcze trzyma, ale jakby tak czegoś się pozbyć? hmmmm....
PS jeszcze poduszki z drzewem są urzekające!!! kurcze - jakże ciężko się zdecydować!!!!
Alicja L. (kuai@amorki.pl) za odpowiedź:
Ja mam pomysł na użycie Wazy zrobionej z papieru :) Doskonale nadawałaby
się jako podbierak na ryby-to pomysł męża :) albo jako siatka na
motyle, mój pomysł dla dzieci :)a przy bieganiu z motylową siatką cudny
kolorowy latawiec się przy tym zrobi i ile frajdy dla dzieciaków :)
Ciężko określić, która marka podoba mi się najbardziej, bo każda ma to coś w sobie, ale jeśli mam wybierać to postawię na Oi Soi Oi. A dlaczego? To proste: Uwielbiam takie wzornictwo, jakby powrót do korzeni, ręczna robota, piękne kształty, które dzięki temu przedmioty te stają się małymi dziełami sztuki. Obok takich przedmiotów nie można przejść obojętnie!! Przepiękne w swej prostocie.
Ciężko określić, która marka podoba mi się najbardziej, bo każda ma to coś w sobie, ale jeśli mam wybierać to postawię na Oi Soi Oi. A dlaczego? To proste: Uwielbiam takie wzornictwo, jakby powrót do korzeni, ręczna robota, piękne kształty, które dzięki temu przedmioty te stają się małymi dziełami sztuki. Obok takich przedmiotów nie można przejść obojętnie!! Przepiękne w swej prostocie.
Izabella Prusak (iza_luiza@gazeta.pl) za odpowiedź:
Wieszaczek z cytrynową kulką i wieszaczek z miętową kulką są idealne do
dziecięcego pokoju zamiast karnisza na okno. Na wieszaczkach
udrapowałabym zasłonki - piękne byłyby we wzór "kłosy zboża", który
wpadł mi w oko na poduszce. I jakie fantazyjne!
W Kapibarze podoba mi się wszystko bo uwielbiam nowoczesne, skandynawskie i nie tylko wzornictwo i gdybym mogła i miała takie możliwości, wystrój swojego mieszkania zmieniałabym ciągle, aż do osiągnięcia stanu idealnego. Gdybym miała wybrać ulubiony projekt wybrałabym lampy Kasztan - są kosmiczne, fantazyjne i fantastyczne, a ja mam hopla na punkcie światła, nic tak nie kształtuje nastroju, formatuje przestrzeni, wydobywa szczegółów i ukrywa niedoskonałości jak piękne światło. Bez tej kropli magii nie wyobrażam sobie życia.
W Kapibarze podoba mi się wszystko bo uwielbiam nowoczesne, skandynawskie i nie tylko wzornictwo i gdybym mogła i miała takie możliwości, wystrój swojego mieszkania zmieniałabym ciągle, aż do osiągnięcia stanu idealnego. Gdybym miała wybrać ulubiony projekt wybrałabym lampy Kasztan - są kosmiczne, fantazyjne i fantastyczne, a ja mam hopla na punkcie światła, nic tak nie kształtuje nastroju, formatuje przestrzeni, wydobywa szczegółów i ukrywa niedoskonałości jak piękne światło. Bez tej kropli magii nie wyobrażam sobie życia.
Serdecznie gratuluję, Dziewczyny! I już Wam zazdroszczę ;)))
Proszę, dajcie znać przy robieniu zakupów Kapibarze (albo nawet i przed zakupowym szaleństwem ) Agacie, że Wy, to Wy!
Jeszcze raz - wielkie gratulacje :)
Ja ze swojej strony obiecuję Wam wpis jutro, a później wyjeżdżam pobyć trochę z Bliskimi.
Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu będzie już ze mną, a co za tym idzie i z blogiem, lepiej.
Nie zaszkodzi trzymanie za mnie kciuków :***
Pucio!
;D
Wasza
fu
*I*
V
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńojoaaaaa!! ale się cieszę - dziękuję:))))
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńgratulacje dla zwycięzców
OdpowiedzUsuńGratuluję:))))I zazdroszczę....
OdpowiedzUsuńOjjj fuuu... już sie o ciebie martwilam .. wracaj szybko do zdrowia :) ja też teraz byłam chora :( buziaki :)
OdpowiedzUsuńZdrowka Kochana :*
OdpowiedzUsuńZdrowiej tam i się nie daj! Tych promyczków Twoich radosnych puciowych brakuje:( Wracaj szybko!!!!
OdpowiedzUsuńgratuluję, a Tobie życzę ogromu zdrówka! Trzymam mocno kciuki, żeby było z Tobą dobrze!! ściskam
OdpowiedzUsuńależ ogromnie się cieszemy dziękujemy !! a mąż jaki zadowolony że jego pomysł się spodobał :)dziękujemy ogromnie !!!!!!!
OdpowiedzUsuńpozdr.
Alicja L. kuai@amorki.pl
Gratulacje dla zycięzców !!
OdpowiedzUsuńA dla Ciebie dużo zdrowia i nie zamartwiaj się nie potrzebnie.
Pozdriawiam cieplutko
Kasia
a mnie nie było, więc konkurs przegapiłam... gratuluję szczęściarom a Tobie kochana życzę dużo dużo zdrówka:***
OdpowiedzUsuńPewnie, że trzymamy kciuki - wszyscy. Trzymaj się cieplutko i złe niech tam pójdzie daleko precz.
OdpowiedzUsuńgratuluje szczęściary ;P
OdpowiedzUsuńOcch!! gdzie jesteś...? Wróciłam po dluuugiej przerwie do naszej kochanej blogosfery i miałam nadzieję, że jak zawszę dokopię się u Ciebie milionów inspiracji. Mam nadzieję, że ze zdrowiem już lepiej? Trzymaj się i mam nadzieję, do szybkiego przeczytania!
OdpowiedzUsuńFunito, nie wiem czy zdarzyło mi się kiedyś zostawić u Ciebie komentarz (w ogóle rzadko je zostawiam...), ale dzisiaj zajrzałam na bloga po długiej nieobecności i... martwię się. Odezwij się, wracaj na bloga, zdrowiej! Ściskam, Rudych macocha
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że ze zdrowiem już dobrze. Wracaj do nas! Czekamy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
www.WnetrzaZewnetrza.pl
Funitko, zamelduj się :)
OdpowiedzUsuńFunitko, zdrowia życzę i czekam na Twój powrót :)
OdpowiedzUsuńKochana Fu, gdzie sie podziewasz? Jak zdrowie? Odezwij sie! Sciskam cieplo, martwi mnie ta cisza na blogu.
OdpowiedzUsuń