Wielkanocny bałwanek
piątek, 29 marca 2013
Tej wiosny lepimy bałwany, a zamiast polewać się wodą z plastikowych pisanek, w Lany Poniedziałek obrzucamy się zlodowaciałymi śnieżkami.
Przecież to też woda, prawda? Tylko przed tymi śnieżkami radzę naprawdę uciekać, a nie tylko udawać ;)
Grrrrrr...
Strasznie przemarzłam nad morzem, a na dodatek wróciłam nieco później, niż zamierzałam i na pustą łepetynę zwaliło mi się milion spraw.
Moja Maminka twierdzi, że mnie Święta zaskoczyły, jak zima drogowców.
No ale nic nie poradzę, że nie lubi mnie ostatnio prąd i sobie urządza kilkudniowe przedstawienia z kuciem ścian włącznie, że siadają mi zatoki i po powrocie do domu zwijam się w kłębek i pochlipuję.
To nie są jakieś nieszczęścia na miarę powieści lub choćby nowelki, ale rozpieprzają mi wszystkie plany w drobny mak.
I okropną niemoc powodują.
Błagam o wybaczenie, za maile bez odpowiedzi, za milczenie blogowe, za niezaglądanie do Was.
Po Świętach skopię sobie dupę, przestanę się nad sobą użalać, zawieszę sobie na lodówce wielką kartkę z napisem "ORGANIZACJA!" i będę już normalna i obecna :)
Tymczasem z całego serducha chcę Wam złożyć najlepsze życzenia pięknych Świąt Wielkanocnych.
Żeby Wasze ciała i dusze aż krzyczały, że są szczęśliwe. Żebyście zapomnieli o nieprzyjemnej aurze i dostali tryliony ciepła, dobra i miłości.
I żeby Wasi ukochani chcieli godzinami łaskotać Was baziami i mówić Wam, jakie jesteście cudne :)
Bo jesteście i niedługo właśnie dla Was wszystkich pojawią się świeżutkie zielone listki!
Szkoda, że nie mogę Wam życzyć takiej świątecznej biesiady:
Ale życzę Wam, między innymi, żebyście aż klaskały w ręce z radochy, jakie piękne dekoracje zrobiłyście :)
Wiosna w domu, dzięki Wam!
Ja w tym roku stawiam na wielkanocne dekoracje w szkle: w słojach, wazonach, butelkach...
Najbardziej podoba mi się pomysł zatopienia małych, nakrapianych i pastelowych jajek w wielkim wazonie z tulipanami :)
A ja niedługo wyruszam do Mamiśki i na pewno już jutro rano na ryneczku okaże się, że mamy odrębne koncepcje świątecznych dekoracji i znowu będą dwie wersje ;)
Mamina elegancka, moja dziecinna ;DDD
przepiękne dekoracje:) Tobie też życzę ogromu radości, zdrówka i obyś po świętach miała tyle energii, że ho ho :))))
OdpowiedzUsuńEj no to ja Ci też kopię dupę, bo się normalnie stęskniłam ;P chociaż u mnie ostatnio tyle pracy, że nie wiem jaki jest dzień tygodnia, i też mało piszę, więc rozumiem :)
OdpowiedzUsuńTobie również Wesołych Świąt!!! :* ściskam mocno i ciepło i kolorowo :) i mocno dmucham, aby odgonić od CIebie to całe "zło" :)
Jak dobrze, że jesteś, Fu! Dzięki za życzenia i niech i Tobie łaskotania nie braknie;)
OdpowiedzUsuńPiękne świąteczne inspiracje! Dziękuję za nie, bo nie miałam pomysłu, jak w tej zimowej aurze odnaleźć wielkanocny nastrój:)
OdpowiedzUsuńŚwiąteczne pozdrowienia:*
Piękne inspiracje, wiele radości, Martusiu ;)
OdpowiedzUsuńNo i pieknie;) Wszystkiego dobrego w te zimowe dni. Po swietach ma juz byc na plusie. Glad Påsk!
OdpowiedzUsuńPięknych, radosnych i niezwykłych Świąt życzę !!
OdpowiedzUsuńA po Świętach niech się wszystko już dobrze układa :)
Happy easter! Wonderful blog! :)
OdpowiedzUsuńBest wishes, Carmen
trochę wpisałam się z dekoracjami w twój szklany nurt
OdpowiedzUsuńwszystkiego dobrego na Święta i uchylaj sie przed śnieżkami:)
Cudownych i spokojnych Świąt pełnych miłości, radości i wiosny ;) - Spelnione Marzenia :)
OdpowiedzUsuńPiękne te inspiracje.
OdpowiedzUsuńA święta pozostaną już tylko w pamięci i w sercu.