D'oh! Homer wrócił :)
niedziela, 18 sierpnia 2013
A z Homerem wróciliśmy i my!
Cwaniaczek cały czas był noszony w torbie na aparat i ani trochę nie schudł ;)
Czuję, że wróciłam już do siebie. Choróbska odpuściły, plecy stwierdziły, że lubią chodzić po górach, a nie po płaskim i też raczyły się uciszyć, wrócił mi humor i apetyt na wszystko.
Bieszczady ponownie nie zawiodły, nie zawiedli też cudowni ludzie :)))
Dziś leżę brzuchem do góry, raczę się buncem i sucharami bieszczadzkimi. Jutro pewnie wessie mnie praca, dziwka jedna.
Ale wracam, bez wymówek, i bardzo mnie to cieszy :)
Bukowe Berdo
W drodze na Smerek
W drodze na Kremenaros
Bieszczadzki motyl
Uwaga miny (czyli kozie kupy chyba) ;D
Homer pozdrawia :)
I
ja też zasyłam całusy!
Wasza
fu :)
*I*
V
Slyszysz to? To kamien spadajacy z mojego serca :*
OdpowiedzUsuńKasiulencja! Właśnie zrobiłam sobie obrzydliwą pracową kawę ;D i lecę zaraz do Ciebie!
Usuń:*
Woohoo ! Witojcie !
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, że wszystko OK.
[http://youtu.be/ykpjFjsEdl4]
Polepsza się i choć smutek na tych nizinach mnie za ziemskimi wypukłościami dopada, to choć Was mam, niezawodnych :***
UsuńAle ja się cieszę! :)))) Co za ulga! Fu, ajlowju. :*
OdpowiedzUsuńAjlowju muczio! ;D
Usuńa ja się cieszę, że wróciłaś ;):):)
OdpowiedzUsuńMyślałam, że wszystko spieprzyłam tą przerwą i że nie będę umiała wrócić, ale chyba jest dobrze.
UsuńI bardzo się cieszę :)))
Witaj w domu, Kochana :)))
OdpowiedzUsuńWszędzie dobrze, gdzie jesteśmy :*
UsuńGóry aż do nieba i zieleni krzyk...( KSU) A ja wrzeszczę, że się wieściami od Ciebie cieszę!:))
OdpowiedzUsuńTy weź, bo ja zaraz nakapię łzami na fakturę za paliwo ;D
UsuńDałaś czadu z tym KSU!!!
:***
Piękne widoki :) Witamy po przerwie :)
OdpowiedzUsuńCześć i czołem. Dobrze mi z Wami :)))
Usuństęskniłam się!!!!!! :* Dotarła paczuszka do Ciebie? Czy poczta ją zjadła? :P
OdpowiedzUsuńDotarła i jest przecudna! Jejuuuuu, przecież ja muszę zobaczyć Twoje zdjęcia z krótkimi włosami.
UsuńJesteś najkochańsza i najlepsza, wiesz?
:* x 100000!
aaaaa wróciłaś funitko! ale super:))))))))
OdpowiedzUsuńcieszę się, że zdrówko już w lepszej formie i Ty taka wypoczęta:)
śliczne foty
buziaki
Ha! A ja widzę, żeś Ty po sąsiedzku się wałęsała!
UsuńI w Chacie Wędrowca też naleśnika jadłaś :DDD
:***
no nareszcie!!!! bo już się martwiłam trochę.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tych gór. Już dawno nie byłam w Bieszczadach i mam wielką ochotę, żeby tam pojechać, ale urlop jest jak zwykle z krótki i znowu przegrywają z Tatrami :(
pozdrowionka
Dziękuję, mam nadzieję, że nie dam już żadnych powodów do niepokoju :*
UsuńA góry w konkursie przecież nie starują żadnym. Tatry to Tatry to Tatry to Tatry, piękne, surowe... Czekam na Twoją relację :)
Welcome back :) I teraz już na kawę do Sowy będziemy się musiały umówić :)
OdpowiedzUsuńA jesteś teraz w Bydzi???
UsuńBo ja - poza weekendami - tak! I z Tobą na kawę mogę iść nawet do poczekalni na dworcu PKP i też mi będzie smakować :D
Nie sprecyzowałam myśli :( Jak będę w Bydzi przy najbliższej okazji...Póki co grilluję się w Sewilli. Jesień nie chce nadejść, grr
UsuńJeszcze nie wiem, kiedy przylecę, ale odezwę się na pewno!
Cicho mi z tą jesienią, niech nie nadchodzi (przynajmniej tu) ;D
UsuńDobrze, to ja czekam tylko na sygnał od Ciebie :)
;))) ale fajnie, że już jesteś ;)
OdpowiedzUsuńCzuję dokładnie to samo, co Ty i buuuuuziak za dobre słowo :***
UsuńSuper że wróciłaś w dobrym nastroju :)) Bardzo się cieszę :)) A widoczki przecudne :)
OdpowiedzUsuńI nie ważne jak szybko , ważne że w ogóle :)
:***
Usuń