Japka ;D
czwartek, 10 stycznia 2013
Uwielbiam jabłka. Jem kilka tygodniowo, a jak mnie najdzie, to i kilka dziennie.
Nie lubię jabłek na ciepło, a szarlotka musi być naprawdę pycha, żebym zjadła więcej, niż 1 kawałek.
Nie ma mowy, żebym zjadła ryż na słodko, np. z jabłkiem i cynamonem. O, już mnie mdli na samą myśl.
Pieczone jabłuszko z ciekawymi dodatkami jeszcze ujdzie.
Jabłko do mięsa też może być w sumie.
Ale nie ma to, jak świeżutka, chrupiąca koksa, orzeźwiająca, kwaśna antonówka, złota reneta o szorstkiej skórce i soczystym miąższu i słodka odmiana jonagold.
Mlask! ;D
Sok cieknie po brodzie, pierwsze uderzenie jabłkowego soku w kubki smakowe i raj, pszę państwa, tego Ewie nie udało się zaprzepaścić.
Mam tak dziwnie z jabłkami, że jak mam cały owoc w ręku, to zjem jeden i mi wystarczy.
Ale jak pokroję na ćwiartki, wyciągnę gniazda nasienne, położę na ładny talerzyk, to i z 3 jabłucha potrafię wciągnąć na jedno posiedzenie ;)
Jabłka tak w ogóle są nie tylko pyszne i zdrowe. Są śliczne :)
Warto zawsze mieć jabłko w domu!
Warto zawsze mieć jabłko w domu!
shop.finelittleday.com, zilverblauw.nl, mokkasin.com, sheerluxe.com
homeshoppingspy.com
alibaba.com, blog.tizzalicious.com, etsy.com, madeinoregon.com
givinglots.co.uk, morewaystowastetime.blogspot.com, evenandodd.ca, 79ideas.org
chloeowens.com, studiomeez.bigcartel.com, rume.co.uk, etsy.com
etsy.com, etsy.com, etsy.com, etsy.com
ninaricci.com, dkny.com
homeshoppingspy.com
alibaba.com, blog.tizzalicious.com, etsy.com, madeinoregon.com
givinglots.co.uk, morewaystowastetime.blogspot.com, evenandodd.ca, 79ideas.org
chloeowens.com, studiomeez.bigcartel.com, rume.co.uk, etsy.com
etsy.com, etsy.com, etsy.com, etsy.com
No i nie zapominajmy...
No to CHRUP :D
Pucio!
Wasza fu ;D
*I*
V
uwielbiam, mniam i tak jak Ciebie mdli mnie na myśl o ryżu z jabłkami na słodko bleeee, albo racuchy z jabłkami fuuuj. musi chrupać ;) pozdrowienia
OdpowiedzUsuńMusi chrupać i musi być choć odrobina kwasowości! A ryż, mąka, itp. tę kwasowość zabijają. MORDERCY! ;D
Usuńhej Funitko:)
OdpowiedzUsuńjapka mówisz hehe:)
ja też kocham jabłuszka wszelakie, ale dla mnie te w szarlotce na ciepło ...mmm wuielbiam:) każdy ma inne smaki i gusta, prawda?
u mnie z jabłkami jest o tyle problem, że mój pies kocha je chyba jeszcze bardziej, bo gdy sięgam po jedno zaraz jest przy mnie i ślini się niemiłosiernie:)))
zapraszam do siebie na posta z inspiracjami i ściskam cieplutko:***
Ach no DOBRA szarlotka na ciepło z lodamy wanyliowymy to, oczywiście, boska boskość jest :)
UsuńGusta i Gustliki, fajnie, że są różne!
Uśmiałam się i już widzę w wyobraźni Twojego szalonego psiaka jak chrupie z uśmiechem na mordce :D
uwielbiam! najlepszy owoc ever!
OdpowiedzUsuńw dekoracjach też nie może zabraknąć, zwłaszcza w kuchni :)
a nina ricci to od dawna mój zapachowy number one!
pozdrowienia :)
No proszę, jak ładnie trafiłam :)
Usuń3 ??? ja to mogę i z 3 kg za jednym zamachem a szarlotka to moje ulubione ciasto :)
OdpowiedzUsuńUghhhh, no 3 kg to nie dałabym rady na pewno ;D
UsuńZa to arbuza potrafię zjeść tyle na jeden raz, jak się dorwę, że wystarcza mi za obiad i kolację ;D
oo i ja lubie, ale zwlaszcza takie pokrojone, bez gniazd i bez skórki ;) Ale lubie tez w owsiance i uwielbiam z ryzem z cynamonem i z gesta smietana na wierzchu... hmmniam :) I lubie wzory jablczane tez. No lubie, jak nic ;)
OdpowiedzUsuńCicho, cicho, nie gadamy o owsiance, dobra? ;DDD
UsuńIle to ja razy próbowałam się przekonać do tego zdrowego posiłku i nie udaje mi się :(
A wzory jabłczane są super :)
O! Właśnie schrupałam moją UKOCHANĄ GALĘ :) ja uwielbiam jabłka w każdej postaci - w szarlotkach (choć te teraz na cenzurowanym), pieczone, duszone z kaczką lub wątróbką, suszone do chrupania - i naturalnie świeże :)
OdpowiedzUsuńO właśnie: sama suszysz?
UsuńBo ja nie umiem się pozbyć wrażenia, że suszone jabłka, które kupuję, mają taki żelazisty posmak jakby.
Może domową metodą uda się uchronić od tego niechcianego smaku?
No ja bez jabłek żyć nie mogę. Jem kilka dziennie, kocham je Najlepsza jak dla mnie reneta. ;)
OdpowiedzUsuńTeraz to już idę po jabłko. Czeka na mnie na parapecie!
Usuń:D
Oj jabłuszka, jabłuszka.
OdpowiedzUsuńCzasami o nich zapominamy, bo niby takie pospolite są, czasami się przejadają. Tendencją jest jednak jedzenie owoców niepospolitych... niestety:/
A tyle dobrego jest w jabłku, jak widać też design się w tym kierunku rozwinął :D
Pozdrawiam!
Tak jak mówisz: sama się łapię na tym, że poszukuję nowych, niejedzonych wcześniej owoców.
UsuńAle jabłka zawsze. Są jak chleb :)
ja też "japka" :) uwielbiam takie z jabłonki prosto szczególnie :-)))
OdpowiedzUsuńJapka to z Japonki chyba ;D
UsuńMamy na działce jabłonie. Jedna owocuje jak szalona rok w rok, a druga kapryśna jest.
Problem w tym, że ta wielce płodna daje takie psiunki dobre jeno na przetwory, a z tej oszczędnej w środkach wyrazu jabłka są pyyyycha!
Czesc Jablczynska! A Apfelschorle znasz? 1/3 soku jabl. i 2/3 mineralki (ja robie pol na pol) i masz orzezwiajacy napoj
OdpowiedzUsuńZnam, ale jako napój jabłkowy ;DDD
Usuńsama niestety nie moge jeść jabłuszek :(
OdpowiedzUsuńbo chociaż uwielbiam ich smak... to niestety ich sok bardzo niszczy moje ząbki :(
po jednym soczystym gryzie... od razu czuję ból i atak na moje szkliwo :(
* jednak, gdy je zszatkuję to robie z nich kotleciki :) mojego prostego przepisu :P
p.s. a graficzki-uwielbiam je :) są bardzo inspirujące i służą jako rewelacyjny dodatek do nie jednego mieszkanka :D najchętniej do własnego ;) poproszę :P
Oqrczę :(
UsuńRównież mam romans z jabłkami ;) Mój typ to Champion.
OdpowiedzUsuńNo chyba przez Was, przez te championy i gale, sobie kupię 30 jabłek, każde z innej odmiany i pęknę ;D
UsuńWITAM!:-)RÓWNIEŻ LUBIE JABŁUSZKA SZCZEGÓLNIE ODMIANY LOBO.:-)A HERBATKĘ DZIKA RÓŻA Z JABŁKIEM I JABŁKOWO-CYNAMONOWĄ WRĘCZ UWIELBIAM.:-)POZDRAWIAM CIEPLUTKO Z WONIĄ KADZIDEŁKA W TLE O ZAPACHU ZIELONEGO JABŁUSZKA!!!:-)
OdpowiedzUsuńO, zielone jabłuszko ostatnio wraca w wielkim stylu :)
Usuńjest taki jeden na jablko na cieplo, który jest mega pyszny! jablko się drąży z ogryzka, do środka wlewa się łyżkę miodu, wsypuje łyżkę migdałów w plasterkach, potem znowu łyżka miodu i znowu migdały, na to jeszcze łyżka śmietany i do piekarnika - PYCHOTKA! a ja mam sad :) i najbardziej lubię średnio dojrzałe kosztele prost o z drzewa :) ściskam
OdpowiedzUsuńHm, ten przepis można przerobić, prawda? Np. z malinami albo wiśniami spróbować? Mlask :)
UsuńKosztele! Jak mogłam o nich zapomnieć! :D
A ja paraduję z japkowym wisiorkiem:)) Gdzieś tam na blogusiu zdjęcie nawet było!
OdpowiedzUsuńPrzegapiłam, ale lecę zobaczyć to cudo!
Usuńja nie przepadam za jabłkami ;P
OdpowiedzUsuńWięcej dla nas! ;)))
UsuńJabłka jak najbardziej za. A grafiki jabłkowe rewelacyjne, mega pozytywne :)
OdpowiedzUsuńJabłkowy sad i zapach rumianku... ale mi się lato zamarzyło :)))
Usuńjak mi ktoś pokroi w ćwiartki i wyciągnie gniazda
OdpowiedzUsuńto mu wszystkie wciągnę :P
Toć to żadna robota. Trzy sztuki tak w minutę oporządzam ;D
Usuńteż lubię
OdpowiedzUsuńwdzięczne,miłe dla oka, uwielbiam takie motywy - i chyba owocowe ogólnie