Masoni i... słoiki
wtorek, 29 listopada 2011Zaczęłam dziś przygodę z "Osobliwym gościem" Edwarda Goreya (o nim wkrótce, wkrótce, bardzo wkrótce!) i, dzięki tłumaczowi, Michałowi Rusinkowi, wiem, że Gorey zbierał mnóstwo rzeczy, a wśród nich przedmioty z niebieskiego szkła.
Kocham niebieskie szkło! Szkło zrobione z takiej wody:
foto: funita
A przede wszystkim uwielbiam butelki, wazoniki, słoje i słoiki, gąsiory. Stare. I to, jak można je wykorzystać i jak złapać w nich światło. Mój hicior nad hiciory: Mason Jars.
I co pan na to, panie Edwardzie?
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz. Każdy komentarz jest mądry i potrzebny! Kocham komentarze!!! ;D